- To dosyć dziwna sytuacja, gdy w obu składach orzekających TK zasiadał
Marek Muszyński, który ukrył przed Sejmem swoją przeszłość, poza tym, został wybrany na miejsce legalnie wybranego sędziego; jest więc dublerem - komentuje decyzje Trybunału prawnik i konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.
Skoro dublerzy decydują w swojej sprawie, to także my, np. odpowiadając na zarzuty urzędu skarbowego, jako sędziowie we własnej sprawie możemy powiedzieć, że zapłaciliśmy podatki i to w terminie - dodaje rozmówca Romana Imielskiego. Komentując orzeczenie w sprawie wyboru I prezes Sądu Najwyższego prof. Chmaj zauważa, że jego konsekwencją może być ustawowe wygaszenie konstytucyjnej kadencji I prezes. Jeśli zastosuje się ten sam mechanizm, to równie dobrze Sejm może ustawą zmienić uprawnienia prezydenta i wygasić jego kadencję - stwierdza prof. Chmaj.
Wszystkie komentarze
Na końcu tak zeszmaca rangę sędziego, ze dojdą PiS bolszewicy po głębokim namyśle do wniosku, ze funkcja ta sie wypaczyła i należy rozwiązać sądownictwo.
Sprawy bedą rozstrzygać trybuni ludowi, albo sekretarze polityczni. Dla niepoznaki nazwie sie ich mężami zaufania.
Sprawy najwyższej wagi będzie jednoosobowo rozstrzygał arcysedzia Ziobro. Ewentualnie bóg narodu - Kaczyński. Jedyna adekwatna nazwa takiej jurysdykcji - sąd ostateczny.
Przecież to obraz jawnej anarchii ! To jest do diabła Rosja lat dwudziestych! Za moment pojawią się nam oligarchowie i powszechna korupcja jak na Ukrainie.
Bo władza ma pałę i immunitet
"Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie". Tak bylo w Średniowiecznej Polsce. Oni Prawdziwi Polacy, a Ty - drugi sort. Skumał?
Pamiętaj że w nowej ustawie podatkowe chcą wprowadzić status "sygnalisty"
Czyli kto pierwszy na ciebie doniesie będzie u władzy plusował.