- Oskarżycielem publicznym jest policja, która zajmowała się sprawą aż od zatrzymania podczas marszu ONR 29 kwietnia, przez przesłuchanie aż po finał w sądzie - mówi obrońca oskarżonych Filip Wołoszczak. Oskarżeni to członkowie stowarzyszenia Obywatel RP, którzy wiosną usiedli na ulicy i krzyczeli 'Precz z faszyzmem'. Kilkanaście osób próbowało wtedy zablokować
warszawski pochód ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. - Nie dawali zgody na to, by po wielkim kurhanie, jakim jest akurat to miasto, swobodnie maszerowali neofaszyści - mówi o sądzonych dzisiaj Rafał Suszek z Obywateli RP.
Obrońcy złożyli wniosek o odroczenie rozprawy, sędzia przychylił się do tej prośby i przeniósł ją na 30 listopada. Obywatele RP zapowiedzieli, że będą próbowali blokować marsz narodowców 11 listopada.
Wszystkie komentarze
z czym jest ta polemika?
Czyli? Chociaż jednego demona proszę wymienić
Joanna Szczepkowska
A wiesz jaka jest różnica pomiędzy nadużyciem władzy a obywatelskim nieposłuszeństwem?
Przestępstwo czy wykroczenie to czyn zabroniony ustawą oraz zawinionym - obei tw okoliczności muszą wystepować i musi je ustalić sąd (przestępsto, w odróżnieniu od wykroczenia, musi też być społecznie niebezpieczne).
Można więc formalnie złamać prawo, a nie być winnym przestepstwa/wykroczenia. Są okoliczności wyłączające winę oraz okoliczności wyłączające bezprawność (np. stan wyższej konieczności, obrona konieczna) mimo formalnego naruszenia przepisów. Tak więc tytułowe stwierdzenie ma sens.
To było do @obywatelpodatnik