- Byłam w obozie dla uchodźców, wróciłam cała i zdrowa. Kochany panie Jarku, kochana pani Beato, mam do was ogromną prośbę - przestańcie nas okłamywać i przestańcie robić Polakom wodę z mózgu. Jeżeli macie wątpliwości, mam dla was propozycję - mówi Alina Czyżewska, która pomagała uchodźcom na greckiej wyspie Lesbos. Teraz apeluje do Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło, aby otwarli granice. -Terroryści znajdą sobie drogę, żeby przybyć do Europy, uchodźcy mają tę jedną, przez Morze Śródziemne.
Wszystkie komentarze