Ta inwigilacja była widoczna, wręcz nachalna, ale też skrajnie nieprofesjonalna - tak o inwigilowaniu przez policję manifestantów mówi w 'Temacie dnia' Piotr Niemczyk, uczestnik protestów przeciwko reformie sądów, jeden z współtwórców byłego Urzędu Ochrony Państwa, ekspert ds. bezpieczeństwa. Zdaniem rozmówcy Wojciecha Maziarskiego, obserwowano osoby wg. określonego klucza - to byli ci, którzy najczęściej pojawiające się na protestach. Sygnał był taki: będziecie tak długo obserwowani, aż nie przejdzie wam ochota do blokowania - dodaje Piotr Niemczyk.
Wszystkie komentarze