- Kaczyński powiedział w Przysusze o stworzeniu dwóch komisji wyborczych. Możemy się obawiać efektów takich zmian, ponieważ według starej zasady 'nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy' - Joanna Mucha, posłanka PO, komentuje możliwe efekty reform, które próbuje przeprowadzić PiS. Od wczoraj w Sejmie toczy się dyskusja na temat ustawy o Sądzie Najwyższym, która podporządkowuje wymiar sprawiedliwości partii rządzącej. W całej Polsce odbywają się protesty przeciwko upolitycznieniu sądów. - Jako opozycja musimy wypracować ofertę dla wyborców, bo ta aktualna pod hasłem 'nie PiS' to jest za mało - dodaje rozmówczyni Aleksandry Sochy.
Wszystkie komentarze