Książę William i księżniczka Kate wylądowali w Warszawie. To ich pierwsza oficjalna wizyta w Polsce. Z lotniska udali się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie rozmawiali z parą prezydencką Andrzejem Dudą i Agatą Kornhauser-Dudą. Spacerowali po ogrodach i zjedli wspólnie późne śniadanie. Na Williama i Kate przed Pałacem Prezydenckim czekały tłumy. Niektórzy przynieśli dla księżniczki kwiaty. Inni mieli flagi. Brytyjskie akcenty pojawiły się też na koszulkach zebranych. Z Pałacu Prezydenckiego Kate i William udali się do Muzeum Powstania Warszawskiego na spotkanie z kombatantami. Ostatnim punktem wizyty pary książęcej w Warszawie jest przyjęcie z okazji 91. urodzin Elżbiety II.

We wtorek brytyjska para pojedzie do Gdańska. Tam m.in. spotka się z Lechem Wałęsą. Przejdzie też przez bramę stoczni i złoży kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Następnie wróci do stolicy, skąd w środę rano pożegnana przez prezydenta Andrzeja Dudę i pierwszą damę wyleci do Niemiec. Podczas krótkiego pobytu w Polsce Kate i William razem z czteroletnim Georgem i dwuletnią Charlotte mieszkają w Belwederze.
Więcej
    Komentarze
    Tlumy ogladaja pajaca i gosci, zamiast walczyc pod sejmem. Zasluguja na wszystko co ich spotka.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Widać, że było przyjemnie... ale kto doradza pani Dudzie jak ma się ubierać i czesać ? Zwłaszcza uczesanie, jest denne po prostu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ale ten nasz prezydent to straszny czeresniak. Taka obserwacja...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wizyta Ksieznej Katarzyny i ksiecia Wilhelma ma zwiazek z Breksitem, odwiedzili Polske a nastepnie odwiedza inne kraje Europy. Wasza euforia wkrotce sie skonczy,, w GB jest obecnie ca. milion Polakow, beda musieli wracac do Polski, szczegolnie ci ktorzy nie pracuja, kasuja tzw. "socjal" no i "pensjonariusze" karnych zakladow zamknietych.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ciekawe kiedy Agata Dudowa zrozumie w koncu, ze powinnoscia pierwszej damy jest promowanie polskich projektantow, a nie Modesty z Ozorkowa?
    @style "Pierwszych dam" w krajach Europy zach. nie ma. Sa zony prezydentow. Dobrze wychowane, dobrze wyksztalcone, zajmuja sie bardzo czesto dzialalnoscia charytatywna, jezdza tramwajem jak kazdy inny obywatel, robia zakupy, godnie reprezentuja kraj. Sa bardzo skromne, tym wszystkim roznia sie od Waszej Kornhauser-Dudowej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0