Zofia Romaszewska napisała list do Amnesty International, w którym zapewniła, że organizacja nie powinna być zaniepokojona przestrzeganiem swobody zgromadzeń w Polsce. W samochodzie Dominiki Wielowieyskiej tłumaczy, dlaczego zdecydowała się to zrobić. - W Polsce można demonstrować ile wlezie. Każdy może zademonstrować, co chce. Tylko nie można przeszkadzać w demonstrowaniu innym - uważa działaczka opozycji demokratycznej w PRL, a obecnie doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy.
Co Zofia Romaszewska uważa o kontrmanifestantach na miesięcznicach smoleńskich? Jak ocenia organizacje miesięcznic smoleńskich? Oglądajcie nowy odcinek 'Crash testu'.
Wszystkie komentarze