Dla niektórych przedstawicieli obozu władzy wybór między Clinton a Trumpem to był wybór między dżumą a cholerą. Teraz wszyscy z entuzjazmem chcą witać prezydenta USA. 'Nie zdarzyło się, żeby jakiekolwiek prezydent Stanów Zjednoczonych swoją drugą zagraniczną wizytę składał w Polsce. To pokazuje, że nasz kraj jest ważnym partnerem Ameryki'- mówi w rozmowie z Wyborczą pl. Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta. Nie chce wierzyć w teorie, że Donald Trump usiłuje zatrzeć złe wrażenie po ostatniej podróży do Europy. Zaprzecza, że polskie władze obiecały stronie amerykańskiej wiwatujące tłumy. W kampanii Andrzej Duda zapowiadał ofensywę w sprawie zwrotu wraku. 'Czy ten temat się pojawi? Trudno powiedzieć czy będzie kontekst'- mówi teraz Krzysztof Łapiński, pytany przez Justynę Dobrosz-Oracz, czy prezydent poprosi Donalda Trumpa o interwencję w tej sprawie. 'Ten temat może być równie dobrze, a nawet lepiej konsultowany czy omawiany w innych gremiach. Jak pomiędzy służbami, jak pomiędzy prokuraturą polską a jej odpowiednikiem'. Tyle, że sam Donald Trump obiecywał Polonii, że pomoże polskiemu rządowi w odzyskaniu wraku. Jest okazja. Dlaczego prezydent nie wykorzystuje momentu? Jak zareagował na apel Lecha Wałęsy i Władysława Frasyniuka? Zobacz najnowszy odcinek 'I kto tu rządzi?'.
Wszystkie komentarze