Ratownicy medyczni protestowali w piątek (30 lipca) w Warszawie. Demonstracja w stolicy to element ogólnopolskiego protestu, który ma zwrócić uwagę na coraz większą marginalizację tego zawodu. 'Karetka bez ratownika to tylko samochód! Ratownicy zarabiają 1700 złotych na rękę i jest ich za mało. W samej Warszawie brakuje 50 karetek' - napisali w oświadczeniu przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego działającego, którzy byli organizatorami warszawskiego przemarszu.
Na warszawski protest ratowników medycznych zareagował minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Zapowiedział, że już w lipcu otrzymają oni 400 złotych podwyżki. - Planujemy, aby taka podwyżka miała miejsce także w przyszłym roku - podkreślił K. Radziwiłł.
Ratownicy medyczni protestują już od 24 maja.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Bez głośnego protestu władzy wszystkich opcji nie przychodzi do głowy, że za 1 700 trudno wyżyć.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `