Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl

    Sytuacja szpitali publicznych pogarsza się z miesiąca na miesiąc - w "Temacie dnia" o tym, jak finansować służbę zdrowia

    Roman Szełemej, Tomasz Chojnowski, zdjęcia: Paweł Głogowski, montaż: Katarzyna Szczepańska
    Szpitale publiczne w Polsce są w tak trudnej sytuacji finansowej, w jakiej nie były od lat - mówi w 'Temacie dnia' Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha długoletni dyrektor miejscowego szpitala. Jego zdaniem trzeba uporządkować poprzez NFZ sytuację szpitali, stworzyć im szansę na dodatkowe źródła finansowania. Propozycja ministra Radziwiłła, by publiczne szpitale mogły prowadzić działalność komercyjną to pomysł przez nas oczekiwany - dodaje rozmówca Tomasza Chojnowskiego.
    Konstanty Radziwiłł służba zdrowia Tomasz Chojnowski szpitale Wałbrzych NFZ

    Przydatne linki

    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Mnie tylko dziwi jedno (a właściwie, czy na pewno dziwi?). Jak PO kiedyś proponowało podobne rozwiązanie jak teraz zaproponował Radziwiłł, to była wielka awantura, że tylko bogaci będą mogli się leczyć, że szpitale będą leczyć tylko to, co im będzie przynosić zyski itp. Teraz nagle okazuje się, że to świetny pomysł. I co? Już poprzednie argumenty nie działają? Jak to jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zresztą w przypadku pisu wiele działań to robienie tego, co zarzucali Platformie, tylko w dużo gorszym stylu i z dużo gorszymi skutkami.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Może czas pomysleć o zapobieganiu chorobom a nie o leczeniu. I nie mówię tu tylko o diagnostyce ale też o usunięciu chemii z jedzenia, poprawieniu czystości środowiska i likwidacji GMO w paszach dla zwierząt. Przecież ludzie się zdrowi rodzą a chorują dopiero potem. Coś przecież powoduje te choroby.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      ludzie = przeciez Rosja atakuje - wszedzie ludziki zielone - Antoni zna cala prawde i Antoni musi kupic oczywiscie u Trumpa za 100 miliardow boo nie mozemy byc gorsi od drygiego najwieniejszego przyjaciela US jakim jest Arabia Sudyjsjaka - Polska i Arabia - najwieniejsu=i przyjaciele US - wiec albo szpitale i oswiata albo czolgi , samoloty i td wybort jest oczywistu czolgi !!!!!!1
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Jak NFZ nie zna się na ubezpieczeniach to po co się za to bierze ?
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Wystarczy aby z NFZ-tu mogli korzystać TYLKO ci, którzy faktycznie płacą składki ubezpieczeń.. Dzisiaj mamy całą armię uprzywilejowanych. W efekcie 10 mln Polaków płaci za leczenie 38 mln. W związku z czym brakuje kasy na wszystko.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (5)
      @xynat Tzn, kto to jest ten uprzywilejowany? Nauczyciel, policjant, sędzia, urzędnik, emeryt? Za nich płaci państwo.... widzisz jakąś inną możliwość?
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @xynat koniec z placenia za klero
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @berserc Dodaj jeszcze dzieci. W końcu za nie też nie płaci nikt ekstra.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @xynat To dane z 2012r Największy udział w przychodach ze składek na ubezpieczenie zdrowotne mają pracownicy (51,67%). Drugą w kolejności grupą są emeryci i renciści (24,92%), następną tworzą osoby prowadzące działalność pozarolniczą (9,14%). Pozostałe osiem grup (służby mundurowe; osoby wykonujące umowy zlecenia, umowy agencyjne; osoby bezrobotne niepobierające zasiłku przedemerytalnego ani świadczenia przedemerytalnego; osoby pobierające zasiłek przedemerytalny lub świadczenie przedemerytalne; osoby z pozostałych grup ubezpieczonych w ZUS; emeryci lub renciści KRUS; osoby prowadzące działy specjalne produkcji rolnej; pozostałe osoby ubezpieczone w KRUS) ma łączny udział w przychodach ze składek na ubezpieczenie zdrowotne na poziomie 14,26%.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @berserc Od kiedy za nauczyciela płaci państwo? Moi znajomi nauczyciele jakoś płacą składki zdrowotne sami za siebie (w sensie są im pobierane z pensji). O reszcie wymienionych przez ciebie osób nie wiem. Za to wg mnie uprzywilejowani są KRUSowcy, zwłaszcza ci lewi, czyli tacy, którzy pracują normalnie w zawodzie pozarolniczym (typu taksówkarz, dziennikarz, aptekarz...), a płacą KRUS, bo mają kieszonkowy kawałek ziemi. Sorry, KRUS powinien płacić ewentualnie tylko taki ktoś, kto ma malutkie gospodarstwo i zajmuje się nim na własny użytek, a nie zarobkowo. Jeśli normalnie żyje z rolnictwa albo z czegokolwiek innego, to powinien płacić normalny ZUS.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      A kacze chwali się dobrymi wynikami budżetu. Jak komuna po kradzieży wszystkiego co było dookoła.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pisowska służba zdrowia...
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Bo kasa musi być przede wszyskim dla działaczy Pis. Teraz jak rządzimy to mamy naród w dupie wystarc.zą mu ochłapy
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      `
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu internetowego korzystając z uprawnienia, przyznanego przez art. 4 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. U. UE. L. z 2019 r. Nr 130, str. 92) nie wyraża zgody na zwielokrotnianie, wykorzystywanie lub przechowywanie jakichkolwiek treści w postaci tekstów i danych oraz programów komputerowych i baz danych dostępnych w serwisie internetowym, w celu ich eksploracji polegającej na analizie, również przy zastosowaniu zautomatyzowanych technik, dążącej do wygenerowania informacji obejmujących w szczególności wzorce, tendencje i korelacje. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy eksploracji treści dokonywanej w celu umieszczania stron internetowych w ramach wyników wyszukiwania, jak też nie ma na celu i nie może być interpretowane jako wyłączenie lub ograniczenie uprawnień konsumentów do korzystania z treści w ramach udzielonego zezwolenia lub dozwolonego użytku. Uzyskaj więcej informacji w Zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych