Jan Szyszko ogłosił z trybuny sejmowej, że Puszczę Białowieską wpisano na listę dziedzictwa przyrodniczego UNESCO łamiąc prawo. Minister środowisko oznajmił również, że tryb umieszczenie tego kompleksu leśnego na liście został zgłoszony już do prokuratury. Budzący ogromne kontrowersje członek rządu Prawa i Sprawiedliwości konsekwentnie podkreśla, że Puszcza Białowieska jest obiektem nie przyrodniczego dziedzictwa ludzkości, a przyrodniczo-kulturowego. Dodatkowo w opinii ministra umieszczenie gospodarczej części puszczy na liście dziedzictwa uniemożliwia respektowanie założeń programu ochrony przyrody Natura 2000. Jednak wycinka drzew prowadzona przez Lasy Państwowe wzbudzała również sprzeciwy Komisji Europejskiej.
Ministrowi Szyszce odpowiada wybitny naukowiec, prof. Bogdan Jaroszewicz z Białowieskiej Stacji Geobotanicznej UW, a poseł PO Sławomir Nitras przyniósł do Sejmu trociny i pytał: Czy to prawda, że rząd chce wystąpić z wnioskiem o wykreślenie Puszczy z listy UNESCO?
Czy rzeczywiście pozostawienie Puszczy Białowieskiej samej sobie oznacza skazanie jej na wymarcie? Czy są w niej siedliska leśne, które nie przetrwają bez człowieka? Jeżeli są - to jakiej i jaką powierzchnię zajmują?
Wszystkie komentarze