W jakimś sensie pozostaję 'politycznym symetrystą' - odpowiada prof. Ryszard Bugaj na pytanie Rafała Zakrzewskiego o grzech symetryzmu, polegający na tym, że zrównuje się postępowanie obu stron konfliktu w Polsce. Ocena tej równości zależy od tego - jak mówi w 'Temacie dnia' prof. Bugaj - jakie czynniki bierzemy pod uwagę. Jeśli sprawy społeczne, to więcej 'plusów ujemnych' jest po stronie PO. Prof. Bugaj przyznaje, że w 2005 i 2015 r. głosował na PiS na zasadzie wyboru mniejszego zła. Teraz doszedłem do wniosku, że to już nie jest mniejsze zło. Dla mnie - mówi prof. Bugaj - nie ma znaczenia, kto wygra następne wybory, pewnie nie pójdę głosować, jeśli nie wyłoni się jakaś trzecia droga. Dochodzę do wniosku, że jeśli wszyscy damy się zaszantażować tym, że nie idąc głosować rezygnujemy z wyboru, to nie uda się nam poprzez niską frekwencję potrząsnąć klasą polityczną - dodaje rozmówca Rafała Zakrzewskiego.
Więcej
    Komentarze
    Trzeba być totalnym odmóżdżonym IDIOTĄ by głosować na PiS jako na mniejsze zło. Wiek musiał profesorowi zlasować mózg, kiedyś nie był głupi :/
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nie ma już żadnej "klasy politycznej". Od tego trzeba zacząć.
    O jakiej "klasie politycznej" mówimy. Chyba że o " klasie 0".
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bugaj... proszę... ten facet popierał ostatnio PiS... naiwny ciągle kręci i błądzi nie pierwszy raz... niech już da sobie spokój z polityką przecież w niej sobie nie radzi kompletnie... bzdury gada..
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niezbadane są przypadki, które niesie życie. Bugaj to umysł zarazem pokrętny i miałki. I ciągle w różnych mediach pytany o zdanie... A po co?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Fraszka Kochanowskiego o Polaku "“Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie”; Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.”" Pan Bugaj, pani Staniszkis, pan Żakowski to są najwięksi szkodnicy na polskiej scenie politycznej, bo sami nie posiadając instynktu samozachowawczego, namawiają naród do samobójstwa, a gdy ich głupota i nierealistyczne oceny wychodzą na jaw wymyślają nowe lub obrażają się na rzeczywistość, którą sami stworzyli. Człowiek w miarą inteligentny i przyzwoity już w 1991 czy 92 roku widział, że bracia Kaczyńscy bardziej nad pomyślność Polski cenią bardziej swoje urojone złudzenia na temat ojczyzny. Miłość do swoich urojeń, fantasmagorii, odlotów jest tym co łączy ww osoby z braćmi Kaczyńskimi. Lech Kaczyński też finansowo nigdy świętym nie był (np obracanie długami szpitali, czy Skoki). LK był taki sam jak jego brat tylko maniery miał trochę lepsze.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie resocjalizacja tzw. elity tylko pozbycie sie ich wszystkich, z p. Bugajem wlacznie. Od 28 lat grupka osob, tzw. elita dorwala sie do koryta, funkcjonuje w Polsce dzieki glupocie, lekkomyslnosci, obojetnosci Polakow . Takich p. Bugajow, Kaczynskich , Schetynow i in. nie ma w krajach demokratycznych, tych szanowanych w swiecie i bogatych. Ile kosztuje Polakow utrzymywanie tej tzw. elity ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Oj, ciężko zmyć z siebie ten stygmat poplecznika pisowskiego. Ilu ludziom pan Bugaj dodał szwungu, aby głosować na tę zgraję zakłamanych manipulatorów i oszustów pozostanie tajemnicą. Zastanawia, dlaczego postanowił potraktować tak swoje nazwisko. Nikt mu nie kazał popierać PO, ale stawanie ramię w ramię z braćmi chyba uwłaczało drogim mu socjalistycznym wartościom. Dobrze jest wiedzieć Z KIM się broni zasad, bo to może im samym ubliżyć.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0