Szef MON zapowiada, że do roku 2032 polska armia będzie miała samoloty F-35, śmigłowce szturmowe, pociski samosterujące. Ale czy po dymisjach dowódców i dziwnych przetargach polska armia przetrwa Antoniego Macierewicza? - zastanawia się Paweł Wroński.
Wszystkie komentarze