Raz na wozie, raz pod wozem, doczesny świat pełen niezawinionego cierpienia - mówi Jan Turnau. I dodaje: ale my, chrześcijanie mamy nadzieję na lepszy świat, która opiera się na zmartwychwstaniu Jezusa.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    a nie wpadliście na to, że Jezus, umęczony katorgami NIE UMARŁ, tylko został złozony do grobu w stanie wskazujacym na smierć [lekarza nie było] pózniej ukrywał się i zmartwychwstania nie było ? Pokazał się pózniej apostołom gdyby zmartwychwstał , w grocie zostałoby jego CIAŁO, tak jak nasze złozone w grobach a dusza powędrowała w zaswiaty
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Chrystus aż do swojej śmierci był gorącym wyznawcą judaizmu, podobnie jak jego przodkowie. To co wiele lat po jego śmierci włożyli w jego usta ówcześni pisarze ma tyle samo z nim wspólnego co ewangelie świętego Marka, Jana i t d. napisane nie przez nich - lecz wiele lat po ich śmierci przez ludzi, którym te teksty dyktowała ich własna wyobrażnia. Amen
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Są dwa nie do podważenia argumenty na to iż piekła nie ma, permanentne straszenie jego istnieniem powinno być w końcu zakazane ponieważ jest to próba szantażu przede wszystkim dla celów religijnych bądz materialnych ! Amen.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wieczna, niekończąca się, NIEŚMIERTELNA NADZIEJA. Czyż nie lepiej budować lepszy świat TU, na Ziemi, która jest tak wielkim darem,że większość z nas nie wie co z nim uczynić. Bo łatwiej jest burzyć niźli budować, sprzątać i upiększać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `