To nie jest biało-czerwona drużyna, jak mówi Beata Szydło, ale dwór cesarza Boksassy - mówi w 'Temacie dnia' prof. Roman Kuźniar, politolog z UW. Bo Jarosław Kaczyński wprowadza standardy rodem ze środkowej Afryki. Przez cały dzień biało-czerwony Bokassa zajmował się usuwaniem ze stanowiska ulubieńca operetkowego ministra obrony, to odbiera powagę państwu polskiemu - dodaje rozmówca Rafała Zakrzewskiego. Zdaniem prof. Kuźniara, ministrowie Waszczykowski i Macierewicz, na zlecenie Jarosława Kaczyńskiego, na wyścigi zajmują się odrywaniem Polski od Europy; poprzez wewnętrzne zmiany ustrojowe, stajemy się krajem, który przestaje spełniać kryteria członkostwa w UE.
Wszystkie komentarze