Rosyjska strategia w Syrii polega na wstawianiu nogi między drzwi, na pokazaniu, że są ważnym partnerem, którego nie można lekceważyć - tak uważa analityk Fundacji Batorego Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była wiceminister spraw zagranicznych. Zdaniem rozmówczyni Romana Imielskiego, ta strategia została skonfrontowana z bardzo ostrą, jednoznaczną demonstracją siły Stanów Zjednoczonych. Prezydent Trump zareagował w Syrii adekwatnie do oczekiwań, ale to nie jest osoba, która ma jasną i przewidywalną strategię polityki zagranicznej - dodaje K. Pełczyńska-Nałęcz.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    W tamtym regionie tak bardzo kochają jankesów, że tylko dla hecy wpuszczają też ruskich.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `