Tym razem zapraszamy do Turczynka pod Warszawą. To nieopodal Stawiska. W zespole willowo-parkowym funkcjonował niegdyś szpital. Tam właśnie ostatnie chwile życia spędził Jerzy Błeszyński, młody robotnik z Brwinowa, ukochany Jarosława Iwaszkiewicza. Zmarł w maju 1959 roku, w wieku zaledwie 27 lat, na gruźlicę.
O tej historii czytaliśmy już wielokrotnie - u Iwaszkiewicza i w książkach mu poświęconych. Ale teraz Anna Król (autorka m.in. 'Rzeczy. Iwaszkiewicz intymnie' i 'Spotkać Iwaszkiewicza. Nie-biografia') daje nam zbiór - dotąd niepublikowanych listów miłosnych.
O czym pisał Jarosław do Jerzego? Dlaczego robił to także po jego śmierci? W jaki sposób ta korespondencja trafiła do Król?
Odpowiedzi na te pytania w najnowszym wydaniu programu Michała Nogasia. Polecamy!
Wszystkie komentarze