Przyzwolenie i przymykanie oczu przez władze i rządzącą partię na marsze ONR oznacza, że na PiSie też spoczywa odpowiedzialność za ekscesy skrajnej prawicy - mówi w 'Temacie dnia' doc. Ewa Pietrzyk-Zieniewicz, politolog z UW. Choć, jak dodaje rozmówczyni Wojciecha Maziarskiego, PiS, który ma talent do umywania rąk, będzie starał się iść w zaparte, twierdząc, że skoro prawo na to pozwala...
Wszystkie komentarze