Wicepremier właśnie nazwał sukcesem to, co ponad rok temu było dla niego poniżej oczekiwań. Co obiecywał, a co zweryfikowała brutalna rzeczywistość?
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Slide'y mu się pomyliły, temu miszczowi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nareszcie polityk z klasą. Liczyta, liczta na siebie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co się dziwić spowalnianiu gospodarki, jeżeli ani jeden minister w tym rządzie nie jest chociażby magistrem ekonomii albo zarządzania. Przeciętny student ekonomii który zda egzamin z przedmiotu "historia myśli ekonomicznej" wie, że pomysły gospodarcze PiS-u były w różnych wersjach wdrażane i wszędzie okazały się ślepą uliczką. Kraje stawiające na liberalną gospodarkę rozwijały się znacznie szybciej od tych które stawiały na interwencjonizm, etatyzm, kolektywizm itp. Rewolucje nie lubią profesorów, za to kochają przemądrzałych magistrów, kiepskich doktorów i aktywistów typu Misiewicz!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mydlic oczy , opowiadac bzdury to glowny cel - ciemny lud to kupil a co z reszta ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To się nazywa prestydygitator, taki magik, co robi sztuczki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mateusz Powerpoint-Morawiecki
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    " Czeste klamstwa politykow doprowadzaja do degradacji ich fizjonomii." / Viktor Adler, austriacki lekarz, psycholog, socjaldemokrata.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    kaczy cwaniak
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `