Z danych Facebooka wynika, że tylko w pierwszym półroczu 2016 r. polskie służby złożyły prawie tysiąc wniosków o udostępnienie prywatnych danych właścicieli kont na Facebooku. - Miejmy świadomość, że prywatności w internecie nie ma - mówi w 3x3 Dominika Bychawska-Siniarska, dyrektor Obserwatorium Wolności Mediów Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. I ostrzega, że nasze dane, bez naszej wiedzy i kontroli sądu, mogą być z łatwością wykorzystane przez polskie służby.
Więcej
    Komentarze
    Nie trzeba było słać gróźb i wyzwisk.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Droga pani dyskrecja po polsku to nie to samo co discretion po angielsku.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Trochę ta pani nie za mądrze mówi. A telefony są prywatne? A korespondencja na papierze? Też zawsze służby obywatela podsłuchiwały i podglądały. Nawet czasem tajne rewizje robią. Więc czemu w internecie miałoby być inaczej?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dlatego nie mam konta na fb.
    @maryla02 Dlatego do Stanów nie wiedziesz :-D
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    I FB sie zgadza te dane udostepnic zwyklym sluzbom?
    @manka Nie zgadza się. W zasadzie hurtowo odrzuca wnioski zarówno od polskich służb jak i prokuratury czy sądów. Tego już jednak panowie dziennikarze nie piszą bo by do apokaliptycznej wizji "totalnej inwigilacji" nie pasowało.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Totalna inwigilacja a masom wciska się ciemnotę o wolności i praworządności.
    @miez naprawdę "totalna"? Też cię teraz ktoś zinwigilował? A W Korei Półporąbanej to jaka jest inwigilacja? Też totalna? Zdaje się, że warto zachować różne słowa na różne stopnie "inwigilacji".
    już oceniałe(a)ś
    0
    0