Poseł PiS nie wychodzi z roli ofiary. Choć właśnie przyznał, że podpisał pierwszy akt oskarżenia Antoniego Pikula, czemu wcześniej zaprzeczał. Stanisław Piotrowicz nadal utrzymuje, że pomagał byłemu opozycjoniście, bo jego działania nie były skuteczne. Czy nadal się wstydzi swojej komunistycznej przeszłości? Czy żałuje, że przyjął Brązowy Krzyż Zasługi w PRL? Odpowiedzi w materiale.
Wszystkie komentarze