Liczba śmiertelnych wypadków na polskich drogach jest najwyższa od dekady. Mamy też najwięcej w Europie wypadków z udziałem rowerzystów i pieszych. Dwie główne przyczyny to niezmiennie nadmierna prędkości oraz wymuszanie pierwszeństwa. Według Andrzeja Grzegorczyka z Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego błędem jest rezygnowanie z fotoradarów. Ale dużo też zależy od stylu jazdy kierowców: - Jeździmy tak, jak żyjemy. Trudno prosto z codziennej bieganiny wsiąść do auta i momentalnie się uspokoić. Wzrasta liczba nieprzewidywalnych zachowań użytkowników dróg - mówi.
Wszystkie komentarze