Szef MON wpadł we własną pułapkę. Francuski minister obrony jest poirytowany zachowaniem Antoniego Macierewicza. Stanowczo dementuje pogłoski, że jego kraj sprzedał Rosji mistrale za jednego dolara za pośrednictwem Egiptu. Paryż nazywa sytuację nieco napiętą. A jeszcze kilka dni temu polski szef MON przekonywał, że żadnego zgrzytu w relacjach nie ma, bo serdecznie pozdrawiał się z ministrem przez stół. Czy Antoni Macierewicz przyznaje się do błędu? Czy premier rozmawiała o sprawie z ministrem? Zobacz.
Wszystkie komentarze