- Świat przygląda się masakrze w Aleppo na ekranach komputerów, telewizorów, tabletów i smartfonów. Czasem się wzruszy, częściej wzruszy ramionami - mówi Aleksandra Klich, zastępca redaktora naczelnego 'Gazety Wyborczej'. Aleppo jest niszczone jest walkami o wiele dłużej, niż była niszczona Warszawa w 1944 roku. Ta sama Warszawa, w której obecny polski rząd robi wszystko, by nie przyjąć uchodźców z Syrii.
Wszystkie komentarze