- Ja jestem za zgodą. Jeżeli ktoś przyrzeka, że nie będzie żadnych rozliczeń, ani zemst, a potem robi coś zupełnie odwrotnego, to niech sobie nie wyobraża, że ja go za to polubię. To jest dzielenie własnego narodu, który w tej chwili się żre i może dojść do bardzo złych rzeczy. Zaczyna się od parasolek, a kończy się na pałkach - mówi aktor Marian Opania, gość Agnieszki Kublik w programie Kublikacje. Dlaczego nie obejrzał filmu Smoleńsk? Kogo poparł w ostatnich wyborach? Czym jest dla niego patriotyzm? Obejrzyj nowy odcinek Kublikacji
Wszystkie komentarze