Jest już jasne, że kolejna próba dyscyplinowania rządu go nie zmiękczy. Niemal od początku konfliktu w PiS panuje przekonanie, że Komisja Europejska pokrzyczy, pokrzyczy i przestanie. Właśnie mija czas, który polskie władze dostały na wdrożenie unijnych zaleceń. A dokładnie na przestrzeganie wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego i zaprzysiężenie trzech sędziów wybranych w poprzedniej kadencji. Premier w kontekście Unii mówi 'o zacnym, ale pogrążonym w ogromnej degrangoladzie klubie europejskim'. Czy Polska będzie ukarana za TK? I za co Donald Tusk usłyszał dobre słowo od PiS? Zobacz.
Wszystkie komentarze