- Pomysł na ogólnopolski strajk kobiet powstał w drodze na czarny protest we Wrocławiu. Miałam na nim wystąpić z przemówieniem, w którym chciałam podkreślić, że prawo do aborcji to nie jest kwestia światopoglądowa, ale wyłącznie prawna i medyczna. Moja partnerka powiedziała, że być może strajk jest tym środkiem, do którego należy się uciec, by powstrzymać zapędy tej władzy - mówi w 'Temacie dnia Gazety Wyborczej' Marta Lempart, prawniczka i pomysłodawczyni ogólnopolskiego strajku kobiet. Podkreśla, że poniedziałkowa akcja absencyjna ma mieć charakter legalny i jednocześnie apeluje o solidarność nie tylko kobiet, ale też mężczyzn w Czarny poniedziałek.
Wszystkie komentarze