W ramach protestu przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej część kobiet zamierza 3 października nie pójść do pracy. Co by było, gdyby zapowiadana akcja przyniosła skutek podobny do swojego pierwowzoru z Islandii. 24 października 1975 r. 90 procent kobiet na tej wyspie w proteście przeciwko niesprawiedliwym płacom nie stanęło do pracy. W efekcie kraj był sparaliżowany. Co mogłoby w taki dzień grozić w Polsce?
Wszystkie komentarze