To rządzący dostarczają energii, paliwa, powodów do tego, by protestować - mówi w 'Temacie Dnia Gazety Wyborczej' politolożka z UW, dr Anna Materska-Sosnowska. I dodaje, że szybkie skrzykiwanie się na protesty - jak w przypadku 'czarnego marszu' to przykład społecznej mobilizacji, wyzwolenia energii, której nam brakuje, by kontrolować władzę.
Wszystkie komentarze