Dotąd bronił PO jak niepodległości. Teraz odchodzi z Platformy. 'Moja cierpliwość się wyczerpała, między innymi do Grzegorza Schetyny'- mówi Stefan Niesiołowski. Razem z wyrzuconymi z partii posłami Michałem Kamińskim, Jackiem Protasiewiczem i Stanisławem Huskowskim stworzyli koło w Sejmie. Na razie nie będzie nowej partii. Ale można przypuszczać do czego to zmierza. To element skomplikowanej gry, próby sił która na pewno nie wzmacnia Grzegorza Schetyny. Czy za Stefanem Niesiołowskim pójdą inni? Czy koło jest kołem ratunkowym dla banitów, czy początkiem przegrupowania sił? O tym w materiale.
Wszystkie komentarze