Polacy muszą nauczyć się tego, jak działa państwo, a politycy będą się inaczej sprawowali po wyborach, jeśli zobaczą, że rozliczamy ich z tego, co opowiadali - mówi w 'Temacie Dnia Gazety Wyborczej' Katarzyna Batko-Tołuć z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Jej zdaniem, to, co w tej chwili dzieje się w naszym kraju jest 'bolesną lekcją edukacji obywatelskiej'. Ale w skali 1 do 10 poziom obywatelskiej świadomości rozmówczyni portalu Wyborcza.pl określa na 4.

Obejrzyj więcej materiałów wideo, również na Facebooku.
Więcej
    Komentarze
    Wystarczy zerknąć na moment na kilka grup facebookowych czy portale typu kwejk - dla młodych ludzi, już albo prawie wyborców, autorytetami są Maxy Kolonko, Korwiny i inne Stonogi. Czyli populizm, prostactwo i gloryfikowanie skrajnej głupoty. Dodaj do tego odporność na fakty, tłuczenie do głów przez całą edukację farmazonów o walecznej i wiecznie zdradzanej ojczyźnie, i macie efekty.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Moze w szkolach zaczac egzekwowac znajomosc chocby Konstytucji RP zamiast pacierzy?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0