Maciej Lasek nie ma złudzeń, że jego dni w fotelu szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych są policzone. Nowe prawo lotnicze otwiera furtkę PiS-owi do przejęcia kontroli nad komisją i wymiany wszystkich ekspertów.
'Nie wykluczam, że to rewanż za Smoleńsk'- mówi Wyborczej. pl Maciej Lasek.
Ustawę przegłosował w zeszłym tygodniu Sejm. Zgodnie z nią nowego przewodniczącego powoła minister infrastruktury i budownictwa na cztery, a nie jak dotąd pięć lat. Wprowadza też kadencje dla pozostałych członków komisji. Przedtem byli powoływani bezterminowo. Opozycja podejrzewa, że na rewolucji się nie skończy. Nowoczesna oskarża PiS o próbę zamknięcia ust fachowcom, którzy podważali teorię zamachu. Chodzi o przepis, który zobowiązuje ekspertów PKBWL do zachowania tajemnicy także po odejściu z pracy.
To nie jest żadna cenzura zapewniają politycy PiS. Po co ten przepis? - 'Żeby nie wygadywali bzdur'- komentuje Marek Suski. Co to oznacza ubezwłasnowolnienie komisji? O tym w materiale.
Wszystkie komentarze