Zarząd PO wykluczył z partii dwóch posłów Jacka Protasiewicza i Stanisława Huskowskiego oraz usunął z klubu Platformy Michała Kamińskiego - jednego z najbliższych współpracowników Ewy Kopacz. Szkodzili partii - komentuje rzecznik Platformy. Była premier w rozmowie z Wyborczą.pl skrytykowała decyzję.
'Ja byłam przeciwko. Bo mam inną optykę. Uważam, że nie można powodować takiej sytuacji, żeby ludzie byli zmuszani do wychodzenia, albo byli wyrzucani z partii. Zawsze siłą PO było to, że potrafiliśmy słuchać tych, którzy mieli odmienne zdanie. Jeśli ludzie są nawet przeciwko przewodniczącemu, ale nie szkodzą PO to nie powinni być za to karani. Siła przewodniczącego jest wtedy, kiedy potrafi słuchać różnych głosów. Nie chciałabym, żeby był rozłam?.
Wyrzucony Jacek Protasiewicz w rozmowie z Wyborczą.pl zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.
'Ktoś się boi konfrontacji. Platformie szkodzi udawanie opozycji' - mówi były szef kampanii prezydenckiej w 2005r., i parlamentarnej w 2011r.
I kończy - Nie na powodów do tragedii, ale do smutnej konstatacji. Według naszych nieoficjalnych informacji Jacek Protasiewicz rozmawiał dziś z Ryszardem Petru. Czy przejdzie do Nowoczesnej? - nie mówi nie.
Wszystkie komentarze