Po zamachu w Nicei poczucie bezpieczeństwa Francuzów może się załamać - twierdzi wieloletni paryski korespondent Gazety Wyborczej i dziennikarz radia RFI Piotr Moszyński. Jego zdaniem, w coraz większym stopniu do głosu dojdą siły populistyczne w postaci Frontu Narodowego i Marii Le Pen.
Wszystkie komentarze