W obowiązującej do tej pory ogólnokrajowej ochronie drzew były określone stawki opłat za ich usunięcie czy zniszczenie. Nowelizacja ustawy o ochronie przyrody zmieniałaby te warunki - to gminy decydowałyby o tym czy pobierać opłaty i z jakich terenów. - Może być tak, że gmina zdecyduje, że obywatel w granicach swojej posiadłości może dowolnie sterować wycinką drzew, bez kontroli - ostrzega dr Marek Sitarski z Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa. Dlaczego takie rozwiązanie będzie szkodliwe?
Wszystkie komentarze