- Kanadyjscy i polscy żołnierze będą stacjonować na Łotwie. Każdy z krajów bałtyckich chce również oddziałów amerykańskich na swoim terytorium. Ich obecność jest istotna, bo atak na nawet niewielki oddział amerykański, to atak na Stany Zjednoczone. Polacy będą patrolować przestrzeń powietrzną Bułgarii i Rumunii. Czy wpłynie to na stosunki z Rosją? Niemcy i Francja chcą prowadzić dialog z Moskwą. Po drugiej stronie są Turcy, którzy poza Rosją obawiają się też tzw. Państwa Islamskiego - komentuje postanowienia pierwszego dnia szczytu NATO Bartosz Wieliński.
Obejrzyj więcej materiałów wideo
Wszystkie komentarze