Zapytaliśmy Ryszarda Czarneckiego, Piotra Liroya-Marca, Marka Jakubiaka, Borysa Budkę oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza o pięć słów, których nie chcieliby usłyszeć od swoich przeciwników politycznych. Kogo zabolałoby określenie 'zdrajca' i 'bandyta', a kto uważa, że żadne obraźliwe słowo nie byłoby w stanie go dotknąć?
Więcej
    Komentarze
    Ostro sprzeciwiać się PISowi i nie pozwalać się lżyć, plugawić, obrzucać błotem .Dość tego degenerowania życia publicznego. Barbarzyńców wyprowadzić. Zrzucać te pissowskie maski i ujawniać w czym w istocie były ich patriotyczne wizje wielkiej wolski - zwykła maskarada służąca do zmylenia opinii publicznej. Zepchnąć piss do pozycji defensywnej. Żadnego pojednania i ugody w przedmiocie łamania i deptania KONSTYTUCJI i obowiązującego prawa. Wysadzić z siodła partię PISS. odsunąć ich od władzy. Wpadli w pychę i lekceważą siły przeciwnika politycznego tj. 70 % narodu. Skończyć z tą partyjniacką bandą i ministrami z kaczej łaski i z broszką do dekoracyjnej roli powołanych. Wielmożny starcze, ustąp i przepuść nas , wszak nigdy nie kochałeś, wybranką moją - POLSKA.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `