Polacy coraz częściej dają wyraz swego niezadowolenia wobec działań władzy poprzez manifestacje odbywające się w wielu polskich miastach. Wyraźnie daje się też zauważyć narastającą złość ze strony rządu. Agresja staje się coraz powszechniejsza. - To są uniwersalne sygnały, które odzwierciedlają uczucia, takie jak strach, złość, poczucie zagrożenia. Takie uczucia generują reakcję. Wydaje mi się, że przeliczyli się co do swoich prognoz. Po sposobie ich działania, procedowania, było widać, że podjęli takie decyzje, które miały ukrócić wszelkie reakcje - mówi Ewa Woydyłło, gość Wojciecha Maziarskiego w Temacie dnia 'Gazety Wyborczej'.

Stosowanie języka nienawiści jest bardzo niepokojące, gdyż eskalacja konfliktu może prowadzić do niebezpiecznych spięć niezadowolonego społeczeństwa z władzą. Tomasz Piątek na łamach 'Gazety Wyborczej' wieszczy wręcz uliczną wojnę domową. Zdaniem gościa Tematu dnia, używanie przez jedną stronę obraźliwych sformułowań może znacznie zaognić sytuację, nawet, gdy przeciwna strona jest tylko oburzona. Według Ewy Woydyłło jedyną możliwością zatrzymania mowy nienawiści jest spokojna i wyważona rozmowa obu stron.

W ramach 'Tematu dnia Gazety Wyborczej' redaktorzy 'Gazety Wyborczej' wspólnie z gośćmi omawiają aktualne wydarzenia w Polsce. Wyborcza.pl zaprasza internautów do oglądania kolejnych odcinków programu.
Więcej
    Komentarze
    Pani Ewa Woydyłło-wspaniała kobieta, psycholog, mam wszystkie jej książki, w tym wywiadzie miło było posłuchać jej fachowego głosu rozsądku...
    @dwieryby "...fachowego głosu rozsądku." Wprost nie mogę wyjść ze stanu najwyższego podziwu i zachwytu nad tym sformułowaniem!!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Czy jest możliwe? Pewnie tak. Tyle tylko, że GW musiałaby pacyfikować "swoich", wSieci musiałoby pacyfikować "swoich" - a na to się nie zanosi. Jedni i drudzy, owszem, bardzo chętnie walczą z "mową nienawiści". U swoich przeciwników.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    Proszę o definicję "mowy nienawiści" bo, na razie, tak traktuje się wszystkie wypowiedzi niepoprawne politycznie przy czym punkt widzenia co jest niepoprawne politycznie, zalezy naturalnie od punktu siedzenia
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mówisz o pokoju czy ty nie widzisz, że są tacy, którzy chcą, żebyśmy pozabijali się żeby ja zabił ciebie, żebyś ty zabiła mnie, żebyśmy żyli w strachu całe noce i całe dnie Mówisz o miłości czy ty nie widzisz, że są tacy, którzy chcą, żebyśmy nienawidzili się I mówisz o wolności przecież musisz wiedzieć, że każdy z nas jest niewolnikiem czy tego chcesz, czy nie Mówię ci, że mówię ci, że mówię ci, że jedyne wyjście to obudzić się.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Polecam trop, jaki wydeptał niegdyś w pełnym biegu zziajany "pies szlakowy" waszego zaprzęgu, co to się wabi "Stefek": „To jest żenada, niesłychanie haniebna, podła , obrzydliwa i nikczemna wypowiedź, ręce opadają, szkoda w ogóle o tym rozmawiać, to dęta pisowska prowokacja , pisowscy funkcjonariusze; partyjni propagandyści; farsa i kabaret, za tym stoi PiS i Kaczyński , szkoda marnować czas na takie bzdury, dęte jakieś awantury, afery, których nie ma, takie małostkowe czepianie się jakichś detali, absolutnie nieprzyzwoite, nikczemne zachowanie, to przejaw bezsilnej wściekłości naszych konkurentów, którzy chyba już kompletnie się rozchorowali na głowę, na mózg, na wszystko, czy jest w ogóle sens rozwodzić się nad tymi chorymi z nienawiści ludźmi, zostawmy ich samym sobie, to szkodniki, wielkie, oślizgłe szkodniki, ohydne, szkodzą tylko i przeszkadzają, nic nie mają do powiedzenia, kompletna pustka intelektualna i moralna, ja bym im głos wyłączył i już, po co ich w ogóle zapraszać gdziekolwiek, narobią bydła i tyle tego będzie”. Sam London by lepiej tego nie ujął, chociaż w szczytowej formie brał podobno (ponad 100 lat temu!) 5 dolarów za słowo! A tak zwani pracownicy umyslowi GW mogliby wreszcie dorosnac do poziomu przecietnego przechodnia z warszawskiej ulicy i obserwowac oraz postrzegac zycie w Polsce takie, jakim ono realnie jest!
    już oceniałe(a)ś
    2
    5