W ocenie byłych prezesów za decyzją ANR nie stały merytoryczne argumenty. B. prezes stadniny w Janowie stwierdził, że zarzuty pod moim adresem są absurdalne. Do pozwu dołączy także zwolniona z Agencji Nieruchomości Rolnych, Anna Stojanowska, która jako główny specjalista w ANR ds. hodowli czystej krwi arabskiej, sprawowała nadzór na obiema stadninami. ANR początkowo nie podała uzasadnienia decyzji o zwolnieniach - pojawiła się ona po kilku dniach - a głównym powodem była 'utrata zaufania'. Decyzja ta spotkała się z oburzeniem środowiska w kraju i zagranicą, wiele krytycznych głosów padło ze strony polityków opozycji i mediów.
Komentarze
`