Premier Wielkiej Brytanii David Cameron spotkał się w Warszawie z Beatą Szydło. - Chcemy widzieć pełne strategiczne partnerstwo między naszymi krajami. Mamy wspólne interesy dotyczące bezpieczeństwa i NATO, szczególnie w obliczu zagrożenia ze strony Rosji, czy wspólne interesy rosnących gospodarek - mówił szef brytyjskiego rządu.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Cóż, gdy Wielka Brytania oferuje nam strategiczne partnerstwo, to znaczy, że kosztem naszej naiwności, chce załatwić swoje i tylko swoje interesy. Dać się nabrać na to po raz kolejny, dowodzi tylko absolutnego dyletanctwa obecnego reżimu. Może nasi bogoojczyźniani historycy przypomną dowody wywiązania się Brytyjczyków z ich wcześniejszych partnerstw strategicznych, jak chociażby tych z 1939 roku i obfitującej w przykłady całej II WŚ. Co miłośnicy genetyki nie wiedzą czyimi wnukami są obecni politycy brytyjscy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Co za różnica klasy! Cameron pilnie wpatrywał się w p. Szydło podczas jej przemówienia I kiedy wygłaszał swoją mowę. A ona? Jeden raz zerknęła w jego kierunku podczas wygłaszania swoich frazesów i ani razu podczas jego przemówienia! Podobne różnice widzimy w pracach Parlamentów. W Anglii, kiedy przemawia lub odpowiada na pytania premier, wszyscy na chwilę wstają z miejsc i podobnie, kiedy kończy. A w polskim Sejmie? Suski dłubie w nosie, Pawłowicz je trzecie śniadanie z gazety, kilkoro zasłania usta, bo rozmawiają przez telefon, inni zasłaniają usta, żeby swobodnie poziewać - że już nie wspomnę o słaniającym się Dornie i innych! Co za stodoła!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Ta stara tępa krowa wypowiedziała kilka frazesów a w TVP1 zostały przedstawione jako wskazówki pani premier dla durnych angoli bo oni nie rozumieją tego co w europie się dzieje. Już raz angole w 1939 przykładowo wydymały polaczków w którym to kazali się bić polaczkom przeciwko Niemcom z opcją natychmiastowej pomocy. Niestety do dzisiaj żadnego wniosku, żadnej myśsli o tym że być może oni znowu robią swoją politykę. A Anglicy rzeczywiście z tego faktu się cieszą, że mają idiotów przed sobą - cóż oni takiego polsce oferują jakieś mgliste wsparcie NATO a oni tam rządzą!!!! Ludzie myśleć. A ta ekipa która w kampanii tak szeroko promowała troskę o polaków za granicą sprzedaje ich prawo do dodatku rodzinnego za OBIETNICE partnerstwa. I to mówi ta stara tępa krowa która przedstawiała siebie z dziećmi???????
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Po grzecznościowym spotkaniu z Atrapą premier Cameron pojechał porozmawiać z Satrapą. Co sobie myśl polityk z kraju, w którym "wymyślono" demokrację parlamentarną o kraju, w którym o sprawach stosunków bilateralnym i międzynarodowych rozmawia się w hotelu z facetem, który według konstytucji owego, jest nikim.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `