Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
- PiS jest zakładnikiem nierealnych obietnic wyborczych, które torowały drogę prezydentowi Dudzie i partii - mówił w Poranku Radia TOK FM Janusz Lewandowski, europoseł PO. Źle jest obiecywać i później zabierać - mówił o sztandarowym haśle PiS z kampanii, czyli 500 zł na dziecko - okazuje się, że nie na każde, a świadczenia nie dostaną wszyscy. - Kto daje i zabiera, ten się w piekle poniewiera - taki jest sens tej obietnicy. Przyjemnie popatrzeć, jak trójka dzieci biega po pokoju i to jest to 1500 zł - obrazowo opowiadał Lewandowski.
- To jest pułapka zastawiona na przyszłe pokolenia. Ciężko będzie rządzącym uwolnić się od tego ciężaru ponad 20 mld, które dokładają się do 15 miliardów już istniejącej polityki rodzinnej - komentował.
Lewandowski podkreślał, że polska gospodarka na razie jest w dobrym stanie, ale narażają ją na szwank decyzje polityczne. - To jest kwestia polityczna, jak demaskować skalę tego oszustwa - dodał polityk.
Wszystkie komentarze