No zmieniła na przykład audytora na franczyzową spółkę krzak, to by pomogło w przyklepaniu w zasadzie dowolnego rocznego sprawozdania finansowego :-)
Kiedy tylko jest to do czegoś potrzebne, na przykład do zaprezentowania dynamicznego rozwoju, sukcesu itp. zapomina się o "pierdylriardach" dodrukowanych i dodrukowywanych dolarów, euro i jenów krążących po świecie i szukających dla siebie miejsca i sadzi się newsy takiego właśnie typu:
giełdy w górę, spółka rosnie, obligacje tanieją.
Tak się dzieje w normalnych warunkach gospodarczych jak zwalniają w spółce giełdowej zajmującej się handlem i wydobyciem gazu "MISZCUW ZARZĄDZANIA OD WIOLONCZELI I IMPULSUW".
Spróbujcie się dowiedzieć co zrobiła. Z tego cow iem m.in. pouciekały lokalne prezesowskie etaty.... Może przydałaby się taka osoba w urzędach, ale cóż wyszło by może, że są przerośnięte kadry etc, a to mogłoby być niewygodne.
Może można się przyczepić do sposobu w jaki to robiła, ale nie do tego, że nic nie robiła.
Co wy od wczoraj w tym kraju zyjecie ? Tu nie chodzi o dobre albo zle wyniki albo zachowanie stanowiska tylko o milionowa odprawe. Paniusia obskoczy w ten sposob kilka firm jest ustawiona do konca zycia.
dokładnie. w Polszy prezesa sie nie wybiera. prezesa przynosi sie w walizce....jak juz sie raz zostanie prezesem...to jest sie prezesem do konca zycia....ot taki układzik przy stoliczku.
Trochę więcej rzetelności w tych artykułach i tytułach. Stwierdzenie, ze Prezes przyczyniła się do wzrostu wartości akcji o 30% jest po prostu niewiarygodne a wpływ na taki wzrost mogło miec mnóstwo czynników w tym długa zima (dobre zyski), obniżenie ceny gazu gazpromu (te negocjajce toczyły sie na długo przed przyjściem byłej już prezes i po prostu wszceliła się w ich finalizację.
Masakra - tylko w naszym porąbanym kraju - taki badziew bez kwalifikacji - obrasta w piórka w Spółkach Skarbu Państwa i dostaje milionowe ( jak nie miliardowe ) odprawy.
Jak zsotane prezydentem każdy kto działa na szkode Państwa - kara śmierci i wydzieciczenie do 3ciego pokolenia. Odrazu w kraju będzie lepiej !
Od dłuższego czasu nie słucham redaktora Mosza, bo sprowadza do tego jakieś szemrane towarzystwo, byłych, obecnych prezesów, jakieś niedojdy, które dorobiły się na państwowych posadach, teraz udających mędrców i owo towarzystwo cynicznych bęcwałów wypowiada się o bogactwie czy biedzie społeczeństwa, jakby wszyscy spekulowali na giełdzie, grali na forexie itd. Co taki koleś, który psim swędem zostałem prezesem spółki skarbu państwa, może wiedzieć o problemach ludzi? Nic. Co mu kolesie opowiedzą przy wymianie zegarków...
A już polecenia dywagacji pani Piotrowskiej-Oliwy to hucpa zupełna. Co owa dama ma ciekawego do powiedzenia o kierowaniu biznesem? TPSA - wydmuszka, niedoinwestowana, wyssana z majątku, doprowadzona do ruiny... Orange? Utrata rynku, fatalna jakość usług, makabryczny zasięg... i obecnie PGNiG - zakup bmw, by dupsko wozić wygodnie. Redaktor Mosz audycją buduje sobie nić biznesowo-towarzyskich układów i smuci coraz bardziej.... Panie Redaktorze, a może tak niezapowiedziana zamiana miejsc, bo popadł Pan w rutynę, smutę, nudę...
Wiadomo już jaki stołek znaleziono dla pani fortepianistki?? Coś czuję, że nie będzie zbyt długo chodzić do Urzędu Pracy żeby się podpisać... Ta pani to tylko ucieleśnienie jednej z setek patologii rządów PO i bandy kolesi - prywata i złodziejstwo pod płaszczykiem uchwalanego dla kolesi prawa. A wszystko to przy klaszczących lemingach którzy i tak się cieszą, że nie rządzi PiS.
Wszystkie komentarze