Gierek był 40 lat temu. 40 lat minęło i co ? Zamiast lepiej jest gorzej a czas leci.
Spadajcie z taką Polską.
Solidaruchy won od koryta. 23 lata i jesteśmy w latach 60 -tych ubiegłego wieku
@walkaklas
Tu macie zarobki ceny w końcówce Gierka przy inflacji 1980 1% , dodatkowo do płac należy dodać minimum 25% co było za darmo za za co dziś trzeba płacić majątek.
Ogólnie dochody do kosztów utrzymania były 4 KROTNIE WYŻSZE
Zobaczmy jak to wyglądało w roku 1980 kiedy tylko 5% Polaków zyło ponizej minimum socjalnego, dziś rekordowe 70%
Kiedy to paru idiotów podjudzanych za $ żądało przy zarobkach 6380zł NETTO na rękęi podstawowym utrzymaniu jak dziś.
2000zł netto powyzki i emerytur w wieku lat 50
Kiedy emerytura wynosiła 3300zł netto dziś 1300zł netto a Polacy kupowali wielokrotnie więcej nowych aut jak dziś
wpierając swój własny potężny przemysł.
Kiedy srednia dziedność wynosiła zdrowe 2,2% a jak ktoś miał 4 to bez problemu mógł je wykształccić ubrać nakarmić
a głodne dziedzi to było zjawisko niewyorazalne ( to widziało się tylko na filmach lub czytało o tym w ksiązkach).
(dziś przy dietnosci 1,25 --jednej z najnizszych-- w swiecie 30-50% niedozywionych dzieci)
**Dane GUS 1980rok
Inflacja 1% <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Inflacja#Inflacja_w_Polsce" target="_blank" rel="nofollow">pl.wikipedia.org/wiki/Inflacja#Inflacja_w_Polsce</a>
W roku 1980 średnia netto to już 6380zł (NETTO NA RĘKĘ) emerytura 3300zł NETTO
Utrzymanie mieszkanie o ponad 3 X TAŃSZSZE !!!!!! (dziś to największy wydatek w koszyku)
A dzięki minimalnemu rozwarstwieni większość zarabiała ponad 5000zł netto i praktycznie zero bezrobocia.
(*PRZY PODSTAWOWYCH KOSZTACH UTRZYMANIA JAK DZIŚ) jesli byłeś zdrowy w innym przypadku dziś znacznie drożej
Dziś Polak na śmieciowej umowie ,tyrający prawie najdłużej na świecie za miskę kartofli 800-1500zł
Emerytura średnia w 1980roku 3300zł netto, dziś 1330zł <a href="http://www.fakt.pl/Minister-Fedak-Emeryci-maja-dobrze-,artykuly,91778,1.html" target="_blank" rel="nofollow">www.fakt.pl/Minister-Fedak-Emeryci-maja-dobrze-,artykuly,91778,1.html</a>
1980rok płace emerytury 3x wyższe
makaron 0,5kg ------------5,3zł
Ryż 1kg ------------------10zł
Kasza jęczmienna 1kg------5,70zł
Wołowina bez kości 1kg----56zł
Morszczuk patroszon7 1kg--14zł
Morszczuk wędzony 1kg ----20zł
Mleko 1litr---------------2,9zł
Kefir w butelce 0,25l-----1,4zł
itd. itd itd.
Strzyżenie męskie Warszawa 15ZŁ, KRAKÓW 12ZŁ
Czynsz za m2 3zł !!!!! --->dziś 12zł
Gaz 1m3 90roszy !!!!! --->dziś 3,4zł brutto
Węgiel tona 550zł !!! ---->ponad 800zł
(węgiel wie milionów osób dostawało darmo)
Dodatkowo tysiące dotacji, wczasy, żłobki, stołówki zakładowe i tysiąc innych.
Gdyby doliczyć te wszyskie dodatki większoś dostawała by nie 5tys zł a 7-8 tys zł.
Diś większość Polaków wydaje mniej miesięcznie na całą żywność jak wartość mięsa z kartki robotnika PRL.
4KG cielęcina/wołowina wieprzowina , dziś potrzeba wydać minimum 150zł za ochłapy.
Diś GUS podaje ze polak śrennio wydaje na zywność + uzywki (alkochol, papierosy ,kawa itd) całe 250zł.
Cyli na zywność większość 150zł !!! kiedy "minimum egzystencji" <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Minimum_egzystencji" target="_blank" rel="nofollow">pl.wikipedia.org/wiki/Minimum_egzystencji</a> nędza totalna
ponizej której powoli się umiera przewiduje na samo jedzenie 250zł.
Dziś spozycie mięsa chleba, warzyw, owoców ,mleka, sera, ryb jest znacznie nizsze jak w PRL
Takich drogich luksusów jak ryby spadek z 18kg do 4kd dziś ,wołowina spadek z 20kg do 2 kg dziś.
O cielęcinie (która była na kartkach) z litosci nie podaje.
<a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda" target="_blank" rel="nofollow">pl.wikipedia.org/wiki/Bieda</a>
""Poniżej minimum socjalnego w 1979/80 zyło pomijalne 5% społeczeństwa , w 1989/90 tylko 15% , w 2004 60% a dziś 70%
Mimo że w 2004 roku PKB w Polsce wzrósł o 5,3%, większość wskaźników ubóstwa uległa pogorszeniu.
Według GUS w zeszłym roku (2004 )poniżej minimum socjalnego żyło prawie 60% Polaków.
W
Zapomniano dodac, ze za Gierka : oswiate byla darmowa, lekarstwa prawie tez, opieke medyczna byla darmowa, dojazd do pracy tez, nie bylo kosztow znalezienia pracy, kazdy mogl bez ograniczenia dorobic sobie jak tylko chcial, bylo wiecej pracy niz chetnych, uprawianie jakiegokolwiek sportu bylo darmowe, kazdy mial praktyczna szanse posiadania wlasnego mieszkania.
Jezeli odejmiecie wymienione powyzej koszty od obecnie przecietnego zarobku to kwota, ktora otrzymacie bedzie ponizej zera!!!
Oto jak pracuje kapitalistyczna propaganda!
@krakkrakusek1au
Oświata darmowa ? A wiesz ile kosztowały materiały pismienne ? Opieka medyczna była na poziomie Króla Cwieczka a lepszych lekarstw po prostu w aptekach nie było. Trzeba było jeździć po całym miescie bez gwarancji zakupu. Darmowe dojazdy do pracy ? Gdzie, chyba do PGR-u.
Dorobić sobie ? Gdzie i u kogo ? Uprawianie sportu za darmo ? Chyba żartujesz.
Własne mieszkanie kosztowało majątek i nikogo nie było na nie stać. Na lokatorskie mieszkania (pomijając uprzywilejowanych) czekało sie po kilkadziesiąt lat zapożyczając sie gdzie etylko sie dało.
Boże, skąd sie biorą takie matoły, skąd czerpia swoją "wiedzę". To straszne. Bez refleksji że gdyby było tak dobrze to nie byłoby co kilka lat buntów robotniczych.
Spadam stąd bo oszaleję czytając tych "znawców" epoki Gierka.
Nic nie było darmowe, ani wtedy ani dzisiaj. Z tego co wiem to Gierek finansował te wszystkie atrakcje mocno zadłużając państwo.
Skoro było tak dobrze to dlaczego wyjazd do kraju kapitalistycznego traktowany był jak wygrana na loterii?
@wikul
Bunty były, bo były duże, lub bardzo duże środowiska robotników, w robocie można było się obijać i ludzie mieli dużo czasu aby słuchać różnych Wałęsów i innych takich mądrych. Dochodziła do tego walka z narzuconym silą systemem, walka władzy z kościołem, który też miał bardzo duży wpływ społeczny. To w duże mierze była walka o niepodległość kraju, i o zmodyfikowanie ustroju, ale nie o zmianę na ultra kapitalizm rodem z ubiegłego wieku. Gdyby teraz były tak duże środowiska robotnicze to byś bunty na cały czas. Dlatego w takich dużych firmach ludzie zarabiają kupę kasy jak górnicy, Orlen, KGHM, w stoczniach też zarabiali po 5 tysięcy zł, a reszta na śmieciówkach za 1200zł.
@wikul
Zeszyt kosztowal 60 gr. Opieka byla na jaka PRL bylo stac, obecnie tak samo. Lekarstwa polskie byly. Darmowe przejazdy: np. MPRB nr 1 w Krakowie, Budostal itd. itp. Ja jak chcialem sobie dorobic to nakleilem nz slupie ogloszenie: "Posprzatam" W odpowiedzi kolejka sie utworzyla. Wybralem najlepsze oferty, np za 4 godzinu sprzatania zaobilem 45% sredniej miesiecznej w tym czasie. Mieszkania: np. Wojewodzka Spoldzielnia Mieszkaniowa w Krakowie oferowala gwarantowane mieszkanie za 1 rok uczciwej pracy mna stanowisku robotniczym. Wszystkie przedsieborstwa na Hucie Katowice dawaly mieszkania w Golonogu, Zagorzu czy Dabrowie Gorniczej za rok uczciwej pracy fizycznej. Wiele przetsiebiorstw oferowalo wyjazd np.do Libii po 1 roku uczciwej pracy. Po jednym roku pracy w Libii mozna bylo odlozyc na mieszkanie za gotowke...
Uprawianie sportu za darmo: Bylem bokserem Wisly Krakow. Klub dawal wszystko za darmo. Inne sekcje sportowe i inne kluby podobnie. Nie tylko, ze wszystko bylo za darmo to jak pojechalem na walke do Warszawy do dostawalem tkzw. "diete" tj. w dodatku do hotelu i wyzywienia...
Skad czerpie swoja wiedze; bylem, zylem, pamietam...
Matolem moze jestem. Byloby lepiej abys zamiast obrazac uzywal sprawdzonych argumentow.
Dodam, ze zapomnialem dopisac w swojej wypowiedzi, ze za Gierka nie bylo VATu, podatku od wynagrodzen i innych potracen wszchobecnych teraz.
@krakkrakusek1au
" Lekarstwa polskie byly " - jakie lekarstwa, masz amnezję , bo ja pamiętam jak się załatwiało u znajomych z za granicy żeby przysłali lekarstwa bo u nas nie było - przestań pisać historię alternatywną ! A zawalone korytarze w szpitalach też pamiętasz - gdzie ludzie leżeli w " komfortowych " warunkach ??
Za resztę tego życia na kredyt tych tzw. " darmowych " mieszkań i diet sportowych społeczeństwo płaciło w latach 80-tych pustymi sklepami , węglem sprzedawanym za półdarmo ( bo brakowało dewiz ). Te świetne zakłady i fabryki w których wszyscy mieli pracę okazały się jakoś mało rentowne - za co też płaciło społeczeństwo i płaci do dzisiaj !!
@krakkrakusek1au
Trzymając się faktów: podatek był 20% od funduszu płac, dla lepiej zarabiających był podatek wyrównawczy.
Nie było Vat-u ale w cenie był podatek obrotowy. No ale tego nie widziałeś na paragonie to skąd miałbyś wiedzieć!
Krakusek, skoro byłeś, znałeś i pamiętasz... to zadaj sobie pytanie dlaczego rządy Gierka wywołały jeden z największych buntów ludności w Europie. KOR i Solidarność powstały dzięki Gierkowi. Gierek doprowadził kraj do bankructwa, dlatego naród go wywalił i dlatego 10 milionów ludzi - 10000000 - czyli połowa dorosłych Polaków, wstąpiła do Solidarności. Gdzie wtedy byłeś, w PZPR? To dzięki Edkowi 8 lat później powstał Okrągły Stół i dlatego upadł komunizm u nas i w pozostałych krajach RWPG. Za to jedno dziękuję Gierkowi, to jego zasługa.
Krakusek, jesteś matołem! Jesteś nim, ponieważ oceniając rządy Gierka pomijasz konsekwencje. To nie Jaruzelski doprowadził kraj do ruiny, lecz Gierek.
Jesteś też nędznym manipulatorem, bo operujesz ogólnikami i półprawdami. Podajesz np. że komunikacja była darmowa, albo prawie darmowa. Była, ale nie działała, o czym musisz wiedzieć! Autobusy czy tramwaje nagminnie "wypadały", na przystankach zamiast 10 min. czekało się ponad godzinę, a jak coś przyjechało, to nie wlazłeś do środka, taki był ścisk! Dosłownie. I zawsze!
Możesz wymienić sporo towarów obecnych wtedy w sklepach, jasne, ale podaj też ich marki. Czy ten darmowy sprzęt sportowy Wisły Kraków to był aby na pewno TEN sprzęt sportowy? Dostawałeś sprzęt nike, adidas, puma czy choćby kappa, fila albo umbro? Dzisiaj też kupisz tenisówki za 5 zł i koszulkę za 3 zł! Tej samej jakości co wtedy! Czy w polskich sklepach widziałeś wtedy telewizor panasonic, grundig albo toshiba? Nie! Tylko ruski rubin, który wybuchał, albo polski jowisz - jak miałeś szczęście i dałeś w łapę "pod ladą" to nawet mogłeś go nabyć! Panasonic był w pewexie i kosztował tyle co obecnie! A kupiłeś sobie hifi yamaha, marantz czy może popiskujący i szumiący radmor????? A może kupowałeś buty ecco, cat, martens... Albo spodnie levis czy diesel? Mogłeś kupić lodówkę sharp albo liebherr? I auto vw albo honda? A w księgarniach były książki, które dawało się czytać? I jakieś płyty znanych wykonawców, poza Skaldami czy Rodowicz? I tak dalej, i tak dalej... A jeszcze pewnie miałeś paszport i sobie zwiedzałeś Włochy? A Polska była niepodległa i kwitła?
to dlaczego TERAZ TYLE LUDZI WYJEŻDŻA.....?
uciekają przed pzpr, sb, związkiem radzieckim....?
jeb....ni hipokryci
za gierka było najlepiej, w historii prl
a w IIIrp lepiej to było w latach 90, do rządów buzka....
Wyjeżdża, bo teraz jest łatwo i tanio podróżować, dostaje się łatwo paszport i też dlatego, że są kraje,w których relatywnie żyje się lepiej niż w Polsce co wcale nie znaczy, że w okresie gierkowskim było lepiej niż teraz.
Dlaczego tak trudno było wtedy dostać paszport? Bo inaczej z tego kraju 'dobrobytu' wszyscy mądrzejsi by pouciekali, a zostaliby sami członkowie partii i mundurowi.
@mamlegitymcjeagory
" jeb....ni hipokryci "- skoro już używasz takiego języka na forum , to co za de.ilem i nie.kiem trzeba być, żeby wychwalać czasy tego nieroba kiedy otrzymanie paszportu było wyzwaniem porównywalnym ze zdobyciem rolki papieru toaletowego i żyletek do golenia -a nie to tylko skutki rządzenie tego nieuka!!
Zapomniałem że PRL był państwem przeogromnego dobrobytu do którego wygłodniała dzicz z zachodu pchała się drzwiami i oknami podziwiając nasze sukcesy w branży motoryzacyjnej , budownictwie i rolnictwie . No i przecież napchali sobie kieszenie kredytami wyciąganymi z naszego opiekuńczego państwa , no ale co się dziwić w czasie kiedy PRL kwitnął i rozwijał się w zastraszającym tempie na zachodzie ludzie stali w kolejkach , a w sklepach były pustki!!
GIEREK BYŁ NIEROBEM NIEUKIEM PASOŻYTEM I SZKODNIKIEM a te szkody będą nam się odbijały jeszcze jakiś czas czkawką !
Gdyby za Gierka produkowano np. wędliny z zawartością 20% mięsa jak to ma często miejsce obecnie to byłyby pełne półki i nikt by nie myślał o zmianie ustroju. Podobnie z innymi artykułami "żywnościowymi" w których obecnie pełno przeróżnych wypełniaczy, choćby w chlebie powszednim. W tych latach przynoszono do domu mleko, mozna je było zostawić aby się zsiadło. Czy dzisiaj jest to możliwe?. Kupiłam niedawno mleko z dodatkiem tłuszczu ROSLINNEGO. Oczywiście zapchał się ekspres tym świństwem.To dopiero curiosum . Może więc zostawmy epokę Gierka w spokoju i nie mąćmy młodym w głowach.Minęło prawie 40 lat a zamiast lepiej żyje się coraz gorzej.Młodzi to wiedzą najlepiej.
@domatorka41
Jak kupujesz goooowno to co się dziwisz? ZA Gierka były czekolady czekoladopodobne, a teraz jest to co piszesz. Kupuj szynkę za 40 zł za kg, dobre mleko filtrowane i pasteryzowane w niskiej temperaturze, to nie będziesz płakała. A jeśli cię nie stać? Za Gierka na zachodnie dobre samochody i czekoladę z Pewexu też cię nie było stać. Jak widzisz czasy się nic nie zmieniły.
Produkowano węliny z zawartoscia kazeiny i pasztetową z papierem toaletowym. Bo włśnie Gierek chciał realizować politykę pełnych półek wysyłając flote rybacką po kryla z którego chcieli robić szynkę. Więc nie twórz mitów bo nie wiesz jak było.
Mleko przynoszono jak udało sie zapisać i zapłacić i jak udało sie uchronić przed złodziejami. Czasem (jak u mnie) złdziejem był roznosiciel. Jeżeli tęsknisz do ówczesnego mleka to dosyp sobie do teraźniejszego najtańszego mleka, proszku do prania i będziesz miała takie same.
Może więc rzeczywiście zostawmy epokę Gierka w spokoju i nie mąćmy młodym w głowach. Minęło prawie 40 lat i jak chcesz żyć "jak za Gierka" to zamieszkaj w Białorusi.
Młodzi wiedzieli by lepiej gdyby tacy jak ty mitomani nie mieszali im w głowach.
@domatorka41
Głupoty wypisujesz. Za Gierka nikt nigdy nie wiedział jaka była zawartość kiełbasy, mleko jakoś dziwnie śmierdziało proszkiem do prania a kurczaki rybą. Swoje historie może opowiadać ludziom, którzy nie pamiętają tamtych czasów, ale nie mnie.
wikul
NIe strasz tą Białorusią, bo według ostatniego rankingu zamieszczonego na Wyborczej, wcale tak dużo od niej nie odbiegamy poziomem życia. . Podajesz jakieś jednostkowe przypadki, gdy nieuczciwy rolnik dosypywał proszek IXi, gdy z krową było coś nie tak. To jest właśnie klasyczny przypadek działania rynku, taki jak z solą drogową.
Drogie dzieci, za czasów Gierka bezrobocie wynosiło 0,0% ZERO
Robota była wszędzie.
Oczywiście umowę o prace
Płatne nadgodziny
Praktycznie darmowe wczasy
a dla ambitnych
zwrot za studia
przejazdy i diety
adocha1to
Że też kur....aaaa taki Wałęsa z niepracującą żoną i kupą dzieciarów nie zdechł z głodu. By było przynajmniej mniej kłamstwa na dzisiaj. Jeszcze ku....a wygrał w totolotka dużego fiata. A wtedy duży fiat to był więcej warty niż mieszkanie własnościowe, a mały kosztował tyle co kawalerka.
Ceny podobne zarobki z zasiłkami wynosiły 5 - 6 tys.
Chleb był tak tani, że opłacało się nim skarmiać świnie. Cukier był na kartki bo władza w 1976 roku wycofała się z podwyżek i aby naród się zanadto nie upijał - nie było wtedy zbyt wiele rozrywek dla mniej inteligentnych a mieli dużo czasu, więc żeby naród nie pędził samogonu - film poszukiwna - poszukiwany.
A propos dużego fiata, wtedy znałem rodzinę z 10 dziećmi, którą władza też obdarowała takim rarytasem.
Piszę ceny podobne, dlatego że było drożej w sklepach na wybrane produkty, jak kiełbasa, szynka ( tylko że to była prawdziwa kiełbasa, prawdziwa szynka - dzisiaj taka kosztuje 60 zł), artykuły przemysłowe sporo drożej, ale życie było sporo tańsze, typu czynsz, prąd, ciepło, różnego rodzaju opłaty, dentysta za darmo, leki tańsze, wczasy sporo tańsze, dodatkowe zajęcia dla dzieci od hipiki, kursy szybowcowe, modelarstwo, domy kultury, szkolenie sportowe itd były za darmo lub jakąś symboliczną opłatą. Szeroko rozpowszechniony zbiorowy odpoczynek dla dzieci, ferie zimowe i wakacje. Ja zwiedziłem cały kraj, moje dzieci już nie. Sporo było wycieczek zakładowych, zakład pracy organizował wyjazdy i bilety do teatrów, kin i na inne imprezy.
@myslacyszaryczlowiek1
Dlaczego Walesa przez 10 lat, niepracujac nie umarl z glodu?
Pracowalem "na czarno" w USA w Chicago. Spotykalismy sie w niedziele z innymi Polakami po mszy w kosciele sw.Jacka. Agenci CIA wraz z nielicznymi "politycznymi" namawiali nas do "sponsorowania", czyli bycia tkzw. "ojcem chrzestnym" opozycjonistow w Polsce. Proponowali wysylanie ok $100 miesiecznie (czyli rownowartosc 2x sredni zarobek w Polsce. Walesa byl takim "synem chrzestnym". Wiem to z rozmow z "opozycjonistami".
Szeroko rozpowszechniony zbiorowy odpoczynek dla dzieci, ferie zimowe i wakacje. Ja zwiedziłem cały kraj..... To moge potwierdzic. Ferie, kolonie oraz wczasy z rodzicami. Wyjazd co roku po 3 razy w roznych kierunkach Polski. Zwiedzilem caly kraj oprocz Bieszczadow.
Głupi, tendencyjny artykuł marnego politruka. "Nic nie można było dostać", ale jakoś nikt z głodu nie umierał, dzieci rodziło się więcej niż dzisiaj i nie mdlały one z głodu w szkołach i nikt w zimie nie zamarzał jak bezdomny pies. Nie było też samobójstw "z powodów ekonomicznych lub nagłej utraty środków do życia". Dzisiaj jest ich 400 - 500 rocznie. Itd, itp.
Wbrew pozorom za Gierka bylo wszystko tylko mialo dwie ceny ............. cene detaliczna ..... byla to cena dla ludzi z niskimi dochodami i majacymi czas zeby stac w kolejkach ....... druga cena podyktowana byla tak slawiona dzisiaj niewidzialna reka rynku i w tej cenie mozna bylo wszystko kupic "od reki" rzad realizowal to poprzez sklepy zwane Pewexami i Baltona .......... natomiast ludnosc realizowala to poprzez gieldy, bazary i poprzez przyslowiawa "babe z miesem" baba realizowala zamowienia z dostawa do domu.
Acha jeszcze drobny "szczegol" za Gierka bylo 100% miesa w miesie i cukru w cukrze mleka w mleku masla w masle itd.
Nie wspomne juz ze byl obowiazek pracy ....... za bycie bezrobotnym mozna bylo zostac ukaranym.
Ktos madrze powiedzial ze za tzw. komuny w sklepach nie bylo nic a ludzie mieli wszystko dzisiaj w sklepach jest wszystko a ludzie nie maja nic.
"za tzw. komuny w sklepach nie bylo nic a ludzie mieli wszystko dzisiaj w sklepach jest wszystko a ludzie nie maja nic."
i to jest właśnie najtrafniejsze porównanie czasów Gierka z obecnymi czasami...
niewielu dziś pamięta czasy Gierka... większość pamięta co było "po Gierku"...
a to, co było potem... co zaczęło się po czasach Gierka od 1981 r....
to jest już zupełnie inna historia...
Właśnie to ta sama historia czasy " po Gierku " są konsekwencją decyzji tego jak go określali ( jego koledzy z partii ) "nieroba i głupka", człowiek który w życiu nie przeczytał książki zrobił to co dyktował mu jego prosty rozumek : nabrać kredytów i poszaleć a później jakoś to będzie . Później były : puste sklepy , brak papieru toaletowego , żyletek i innych luksusów - no ale przez 5 lat to budowaliśmy że hej !! Nie wspomnę o spłacaniu kredytów węglem za pół ceny!
Gierek to jeden z największych pasożytów i szkodników jakich miało PRL.
Ja wiem, że dzieci i młodzież mi nie uwierzą, ale za Gierka szynkę i kiełbasę (prawdziwą, wieprzową, z mięsem) kupowało się na kilogramy a nie na plasterki...
@ben-oni
Tylko dodaj jeszcze, że można to było zrobić dwa razy do roku, na Boże Narodzenie i na Wielkanoc, bo przez cały rok jej nie było. Podobnie jak schab, baleron i parę innych "luksusowych" wyrobów mięsnych. Oczywiście jeśli kolejkę do mięsnego zajęło się poprzedniego dnia i dyżurowało przez całą noc, bo starczało jedynie dla pierwszych kilku - kilkunastu osób, w zależności od tego "ile rzucili na sklep". Stałem w takich kolejkach parę razy, więc pamiętam aż nadto dobrze. Na co dzień była mortadela, kaszanka i inne "rarytasy", w tym parówki z "dziwną" zawartością w środku.
Tak więc nie pajacuj i nie łżyj jak to było za Gierka świetnie. Dzisiaj można sobie to wszystko kupować na plasterki, żeby się nie przejadło. I nie pieprz głupot że nie stać cię na 15 dkg szynki w plasterkach za 5 złotych, za Gierka szynka była bardzo droga i nie każdy sobie mógł na nią pozwolić, tyle że na Święta nikt nie oszczędzał, wiadomo.
Wszystkie komentarze