Polska to nie Ukraina - u nas politycy za narażanie obywateli na straty finansowe nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
Pomylic może sie każdy - ale skoro wiadomo kto podpisał umowę - zapytam: jaka kare poniósł ?
.
czy to nie tak ze za parę lat okaże się że Waldek popełnił błąd w umowie gazowej ?
.
.
Wszystkie komentarze