Coroczna premiera nowych iPhone'ów to wielkie wydarzenie. Na całym świecie ludzie ustawiają się w ogromnych kolejkach tylko po to, by kupić najnowsze urządzenie spod znaku nadgryzionego jabłka. Nie inaczej było w Rosji. Tam, kilka dni przed rozpoczęciem oficjalnej sprzedaży, przed sklepami ustawiały się kilometrowe kolejki. Niektórzy rozstawiali nawet namioty, które policja kazała bardzo szybko usunąć. Inni urządzili z tego lukratywny biznes. Na czym polegał? Wyjaśnia Wacław Radziwinowicz.
Wszystkie komentarze