Prof. Marek Dollar był konsulem Polski w stanie Ohio w USA. Zrezygnował z funkcji protestując przeciwko łamaniu zasad demokracji przez PiS. Po jego odejściu na konsula honorowego w Ohio mianowano Marię Szonert-Biniendę.
O wizerunku Polski w USA:
'Od obalenia komunizmu Polska była świetnie postrzegana, była wzorcem, była stawiana jako przykład. Teraz niestety wizerunek Polski uległ katastrofalnej zmianie i mówienie dzisiaj o wstawaniu z kolan to absurd.'
O Marii Szonert-Biniendzie, która po jego rezygnacji została powołana na stanowisko konsula honorowego RP w Ohio, a która opublikowała na Facebooku zdjęcie Donalda Tuska w hitlerowskim mundurze:
'Byłem tym przerażony. Nawet nie zawstydzony, ale przerażony. To było skandaliczne. Jak można było kogoś takiego powołać na stanowisko konsula honorowego?'
O tym czy Polska może dzisiaj liczyć na Amerykę:
'Za czasów prezydentury Trumpa nie można być niczego pewnym, bo jego poglądy zmieniają się - inne są rano, inne po południu, inne w Helsinkach, inne w kwaterze głównej NATO. Nie tylko Polska, ale i cały świat nie może teraz liczyć na Stany Zjednoczone.'
Wszystkie komentarze
to niestety prawda
Polska nie zasłużyła ale to właśnie miernoty , głupcy, oportuniści,karierowicze i fanatycy ideowi oraz nieudacznicy głosowali co w wyniku zwycięstwa wyszło 18%.
Grzechem zaniechania.
Wystarczyło pewnej niedzieli pofatygować się do urn wyborczych, oddać głos (co zajęłoby najwyżej godzinkę) by móc spokojnie żyć i pracować dalej będąc dumnym obywatelem europejskiego kraju. Tylko tyle i aż tyle.
taka obserwacja: pomiędzy "Polską", a "Bogiem" nie ma różnicy ontologicznej; myślenie w kategoriach jednego lub drugiego nie prowadzi do odkryć poznawczych dotyczących spraw tu i teraz dziejącej się rzeczywistości; myśmy sobie na to zasłużyli, skoro to mamy - to stwierdzenie ex post jest oczywiste, nie wymaga chyba dowodu; a ponieważ nie chce nam się dupy ruszyć bardziej i adekwatniej do grozy sytuacji niż robimy to obecnie, jest jak jest, czyli toniemy głębiej z każdym dniem; na demonstracjach "w obronie" jestem zawsze wkurzony; ale nie na PiS, tylko na ludzi dokoła mnie, w których nie ma zbiorowego gniewu, czyli sprawczej energii czynu; osobiście "światełko" podczas tych rytuałów chętnie zamieniłbym we własnych rękach - bo czas już najwyższy - na koktajl Mołotowa; też się świeci;
Parszywi i Syfiaści.
pocieszanie sie, ze ktos ma gorzej jest kontr-produktywne.
Mierz do lepszych od siebie, nie do gorszych.
nie tym co inni o nas pomyślą. tym jak własne (?) państwo może nas zniszczyć po zdobyciu przez wąską egzekutywę władzy dyktatorskiej, tym jak niszczy się współobywateli o innych pogladach (jak trzeba za pomocą służb wchodzących o 6 rano do domu), tym jak sami politycy rządzący niszczą wizerunek państwa. W końcu skończymy jak w 39 roku i znów bedzie zdziwienie (ale rządy sanacji wyrzuciły lub zamknęły a czasem zamordowały dziesiątki tysięcy ludzi z których część walczyła o jej niepodległośc)
Przecieram oczy ze zdumienia.Myślałam, że są granice histerii, ale jednak tego nie doszacowałam.
Jakie to subtelne naśmiewać się z cudzego nazwiska. Od razu widać żeś burak z kompleksami bardziej pasujący do pissdy.
taaa, bo to jest jego prawdziwe nazwisko. Śmieję się bo to nazwisko jest równie dęte jak sama funkcja konsula honorowego. Podpieranie się takimi autorytetami przynosi więcej szkody niż pożytku. Tak jak dopiero co nie dawno żeśmy wszyscy tu prof Iwulskiego pod niebiosa wysławiali, aż prawica wygrzebała kwity i jak zwykle zostaliśmy ze spuszczonymi gaciami.
A co takiego sędzia Iwulski zrobił?!, skoro i tak jest 100 razy lepszy niż te miernoty z pisu
To było jedno z popularniejszych nazwisk wśród starej
kurlandzkiej szlachty. Dyzma i Dollar.
Byłaś tam, widziałeś, a może wiesz jakbys się zachował na jego miejscu? pisowcy niszczą sądownictwo a ty się zastanawiasz czy jeden sędzia z drugim ile ma wad. Ulegasz ich propagandzie.
Chciałbym ciebie zobaczyć w butach sędziego Iwulskego wziętego w stanie wojennym w kamasze. Dzisiaj odwaga bardzo staniała. Kaczyński stan wojenny spędził pod spódnicą mamusi,a dzisiaj proszę jaki bohater,hehehe
Niektórzy mogą to wziąć na serio.
a nazwisko Binienda to kojarzy mi się z pisowskim noblistą od wybuchających parówek ...
Obawiam się, że wzięli, sądząc po plusach:) . Nie dowodzi to bystrości umysłu, niestety.
Czy przypadkiem nie burak używa określenia pisda . Jakie to subtelne , co za wyrafinowane skojarzenia .
Drogi Panie "klos", mam do Pana pytanie co by Pan zrobil gdyby odziedziczyl Pan po ojcu nazwisko Półgłówek?
I powinni!