- Wybrałam nauczenie metodą Montessori, ponieważ naukowo jest to jedna z najbardziej przebadanych metod. Szacunek, współpraca zamiast rywalizacji, budowanie wiary we własne siły - tego uczymy - mówi Emilia Polnau-Wrzesińska, prezes Stowarzyszenia Oświatowego Montessori. Z jednej strony nauczenie Montessori jest nauczaniem zindywidualizowanym, ale to nieprawda, że efekt to wyalienowane jednostki, które nie umieją współpracować ze sobą. Olga Woźniak do Pokoju Nauczycielskiego zaprasza wybitnych pedagogów, działaczy oraz wyśmienitych nauczycieli. Zapraszamy na nowe odcinki w każdy poniedziałek o godz. 8.
Więcej
    Komentarze
    Polonistka mówi [4:37]: "...oni wiedzą, czy popełniają błąd, czy nie popełniają błąd..."
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Naprawdę "na prawdę"? Piszecie o edukacji, a nie potraficie otworzyć słownika albo skorzystać z autokorekty? Naprawdę? Wstyd.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    To wideo jest skonstruowane dokładnie tak, jak artykuły nawiedzeńców poświęcone naprotechnologii.
    Nie dowiesz się o co konkretnie chodzi zanim nie zaliczysz podstawowego kursu za kilkanaście tys. PLN itd.
    Żadnych, nawet elementarnych informacji o co w tej metodzie chodzi, jak odróżnić renomowane przedszkola, szkoły od tych które wpisują sobie "pracujemy metodą Montessori" itp.
    Całość - żałosna.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Moja przyjaciółka była przed laty urzeczona systemem Montessori i swoje dzieci posłała tam pełna entuzjazmu. Nieco jej przeszło, kiedy w szkole średniej już tak różowo nie było, ale młodzi dali radę i dobrze sobie radzą także w trudnych sytuacjach życiowych. Kiedy wnuki dorosły do przedszkolno-szkolnych lat na naradzie rodzinnej pt. jaka szkoła, moja przyjaciółka twardo oświadczyła: zwyczajna, publiczna. I tak się stało. Ach, zapomniałam powiedzieć, że żyją na obrzeżu małego miasteczka w Kaliforni, w szkole jest po kilkanaścioro dzieci w klasie we wszystkich odcieniach skóry. I jest super.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Czy na pewno pani Woźniak powiedziała, że "to nie prawda"? Jeśli tak, to za metodę Montessori należy podziękować.
    @niekumaty
    Pani powiedziała "nieprawda",ale dziennikarzyna lub osoba wklepująca tekst się nie nauczyła .
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    nihil novi...
    ale drożej kosztuje...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Jaka znowu metoda Montessori? Przez całą starożytność i średniowiecze tak nauczano. Ośmioletnie podstawówki to nie wynalazek PIS-u, a kreatywne, zindywidualizowane nauczanie to nie wynalazek żadnej Montessori, a jedynie niewielka adaptacja.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1