Zjednoczona opozycja nie jest potrzebna, by pozbyć się Kaczyńskiego - ocenia prof. Ryszard Bugaj. Gość Dominiki Wielowieyskiej ocenia, że niestety nie widzi różnic między Platformą Obywatelską, a Nowoczesną. - Jak patrzę na Grzegorza Schetynę to widzę politycznego machera. On nie przypadkowo ma niski poziom zaufania - ocenia prof. Bugaj. O tym, kto wprowadził polską politykę do rynsztoka oraz kto jest człowiekiem zasad dowiecie się z najnowszego odcinka 'Crash Testu'.
Wszystkie komentarze
wszyscy popełniamy błędy, należy docenić że są ludzie którzy potrafią się do nich przyznać-tak myślę
OK. Ale nie ma już nic istotnego do powiedzenia. Marudzi, jak wuj na imieninach.
Należy też ponosić konsekwencje swoich błędów. To, że się przyznaje w żaden sposób nie zmienia przecież sytuacji. Jestem za tym, żeby takim ludziom nie zapomnieć tego głosowania na PIS i nie zapraszać do publicznego wygłaszania opinii. Po co komu ekspert, który się tak myli?
Średnio inteligenty człowiek mógł antycypować co będzie jak PiS dorwie się do władzy. Bugaj natomiast został doradcą długoPiSa o którym również wiadomo było co będzie robił. Nie podobał się Komorowski? Może nie był idealny, ale przynajmniej szanował Konstytucję.
jest - Sam własnymi rękoma przyłożył się Pan do tego,
powinno być - Sam własnymi rękoma przyłożył się Pan do zniszczenia tego,
Bugaj byl zawsze wrogiem TK - jeden sedzia moze uniewaznic ustawe, uchwalona przez wiekszosc. Ale w koncu nabral obrzydzenia do obecnego rezymu jak Staniszkis i Pawel Spiewak.
Takie wypominanie świadczy tylko o małości tego pana. A hucpa, którą uprawiał Palikot, to tzw "małe miki" przy pisowych nieprawościach. Koniec końców, lepszy Joker aniżeli Ponury Żniwiarz .)
No i trudno odmówić Palikotowi inteligencji i poczucia humoru, co zresztą wiąże się ze sobą nierozerwalnie. Balbina to jest tak coś żałosnego, że szkoda gadać.
Łacinę liznałeś,ale z polskim dużo gorzej.