Hall: Jeśli urzędnik może orzekać, czy zrealizuje wyrok sądu - to miara upadku Rzeczypospolitej
Justyna Dobrosz-Oracz, zdjęcia: Wojciech Wojda, Paweł Głogowski, montaż: Katarzyna Szczepańska
Justyna Dobrosz-Oracz rozmawia z Aleksandrem Hallem, działaczem opozycji PRL, ministrem w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Cała rozmowa do przeczytania TUTAJ.
Panie Halu, mądrzeje pan ale strasznie wolno. Opuścił pan szeregi pisobolszewii,przestając się nią zachwycać podobnie jak pani Barbi (Staniszkis). Teraz zachwyca się pan Kosiniakiem, który nie małym kamyszem lecz, brukowcem podobnie jak karki w Białymstoku rozwala koalicję, która mogła pisobolszewię od władzy odsunąć demokratycznie. Musi pan pamiętać, że rządy pisobolszewii trwają przez pana i panią Barbi a będą trwały przez Kamysza. Musi pan także uświadomić sobie, że te rządy będzie mogła usunąć tylko ULICA. Niech pan popatrzy za siebie i zacznie wreszcie myśleć.
@MJ50wyborcza Do Kosiniaka Kamysza miałem zaufanie, ale jak przyczynił się do rozbicia Koalicji Europejskiej, to się nim rozczarowałem.Boję się tylko tego, że w jesiennych wyborach nie przekroczy progu wyborczego i Pisobolszewia będzie rządzić dalej i to jeszcze większością bezwzględną, zasiloną kamyszowskimi procentami. A co do Staniszkis i Bugaja i jak głosowali na PiS i Dudę, a teraz głoszą np w tvn24 swoje mądrości, to mnie prostemu człowiekowi, robi się wtedy słabo.
Wspaniały Kosiniak Kamysz. Zakazu aborcji nie zlikwiduje, bo gorliwy katolik. Bitych gejów i lesbijek bronić nie będzie, bo gorliwy katolik. Rozwodu by nigdy nie wziął, bo gorliwy katolik. Oh wait! :D
Jak każda dziedzina życia zawodowego, tak i polityka jest skazana na jej wykonawców. Tak jak mamy i mistrzów w swym zawodzie tak też mamy i miernoty i nieudaczników. Niestety nastał okres że nieudacznicy i miernoty przeżywają apogeum swego bytu, tego wyrazem nie jest tylko i wyłącznie polityka, czy obecne sprawujące swe funkcje sądownictwo. Mieliśmy już w swej historii podobny okres, który doprowadził do rozpadu kraju i rozbiorów, ale jak widać nie mamy predyspozycji aby wyciągać z tej lekcji właściwej nauki. Czyli dalej pozostaniemy przysłowiowym głupim Polakiem po szkodzie.
@fuki50 ten kamysz to ani lekarz ani polityk. wyglada na to (po ostanim rozwoju jego spraw partyjnych), ze on sam ma watplwosci, co wybrac. Ja mu moge podpowiedziec : odejdz czlowieku, poki jeszcze istnieje cien honoru. Niedlugo moze byc za pozno - nawet na powrot do tego, co jest u ciebie niby wyuczone. Zrob miejsce innym, troche zdolniejszym - "ku chwale PSL" !!!
To proste. Mówiliście, że lewicy wolno mniej, a to znaczyło że prawicy wolno więcej. Efekt widać. Chyba zdaje Pan sobie sprawę z tego, że nie byłoby możliwe, żeby lewicowy rząd w Polsce działał w ten sposób.
Nie lubię PSL, nie jestem wielkim fanem Kosiniaka, ale Koalicja miała szansę na wg mnie skuteczny sposób by iść razem i wygrać wybory - wskazanie Kosiniaka jako kandydata na premiera a potem konsekwentną "grę na lidera". Tak wybrano takie ZERO, takie moralne i intelektualnie NIC wyciągnięte z kapelusza jak Dud.a, i to trwało ledwie PÓŁ ROKU, od szyderczych pytań "a kto to w ogóle jest?! i poparcia 15% do wygranej wyborczej z "pewniakiem" ! Ludzie lubią walor nowości, młodości, to by przekonało sporą część prowincji nie do końca kupującej bankstera od misek ryżu. Kosiniaka uznaliby za "swojego". Wizja "premiera Schetyny" nawet mnie, wściekłego antyPiSowsca skłania raczej do emigracji niż głosowania (zagłosuję, choć bez nadziei na nic).
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Do Kosiniaka Kamysza miałem zaufanie, ale jak przyczynił się do rozbicia Koalicji Europejskiej, to się nim rozczarowałem.Boję się tylko tego, że w jesiennych wyborach nie przekroczy progu wyborczego i Pisobolszewia będzie rządzić dalej i to jeszcze większością bezwzględną, zasiloną kamyszowskimi procentami. A co do Staniszkis i Bugaja i jak głosowali na PiS i Dudę, a teraz głoszą np w tvn24 swoje mądrości, to mnie prostemu człowiekowi, robi się wtedy słabo.
w sedno
Zakazu aborcji nie zlikwiduje, bo gorliwy katolik.
Bitych gejów i lesbijek bronić nie będzie, bo gorliwy katolik.
Rozwodu by nigdy nie wziął, bo gorliwy katolik. Oh wait! :D
Tak, takich ludzi nam trzeba!
Ech
Tak jak mamy i mistrzów w swym zawodzie tak też mamy i miernoty i nieudaczników.
Niestety nastał okres że nieudacznicy i miernoty przeżywają apogeum swego bytu, tego
wyrazem nie jest tylko i wyłącznie polityka, czy obecne sprawujące swe funkcje sądownictwo.
Mieliśmy już w swej historii podobny okres, który doprowadził do rozpadu kraju i rozbiorów,
ale jak widać nie mamy predyspozycji aby wyciągać z tej lekcji właściwej nauki. Czyli dalej
pozostaniemy przysłowiowym głupim Polakiem po szkodzie.
ten kamysz to ani lekarz ani polityk. wyglada na to (po ostanim rozwoju jego spraw partyjnych), ze on sam ma watplwosci, co wybrac. Ja mu moge podpowiedziec : odejdz czlowieku, poki jeszcze istnieje cien honoru. Niedlugo moze byc za pozno - nawet na powrot do tego, co jest u ciebie niby wyuczone.
Zrob miejsce innym, troche zdolniejszym - "ku chwale PSL" !!!
Chyba zdaje Pan sobie sprawę z tego, że nie byłoby możliwe, żeby lewicowy rząd w Polsce działał w ten sposób.