Jan Turnau w swoim cotygodniowym felietonie tłumaczy Biblię:
- Chodzi o to, żeby się spierać, a nie kłócić się. A my ciągle się kłócimy. Jedni mówią o tęczowej zarazie, a drudzy przedstawiają waginę na świętym obrazie. To nie spór, to kłótnia, to nie jest chrześcijańskie postępowanie - tłumaczy.
Wszystkie komentarze